W wyjeździe szkoleniowym, zorganizowanym w ramach policyjnego programu Livesaver brało udział 10 policjantów z Polski i 5 z Węgier. Przez trzy dni uczestniczyli w szkoleniach i wykładach w norweskiej szkole policyjnej, a dwa dni jeździli z kolegami z Norwegii na patrole drogowe.
- Norweskie przepisy są dużo bardziej restrykcyjne wobec kierowców niż polskie - przyznaje sierżant Mateusz Szymaszkiewicz - Przy mnie jeden z kierowców dostał mandat o równowartości 1,6 tys. zł za rozmawianie przez telefon komórkowy bez zestawy głośno mówiącego. Za przekroczenie prędkości o ponad 28 kilometrów w terenie zabudowanym można stracić prawo jazdy. Powszechne jest także mierzenie prędkości na drodze z ukrycia, w ramach tzw. policji krzakowej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?