Opolscy politycy przygotowują się do walki w wyborach samorządowych

MS, montaż: WS
Od lewej: Ryszard Zembaczyński, Violetta Porowska, Bogdan Tomaszek i Tomasz Garbowski.
Od lewej: Ryszard Zembaczyński, Violetta Porowska, Bogdan Tomaszek i Tomasz Garbowski. MS, montaż: WS
Kandydaci na prezydentów i burmistrzów największych miast oraz do sejmiku już obmyślają strategię. Od wczoraj wiadomo, że wybory samorządowe odbędą się 21 listopada.

Kalendarz

Kalendarz

Kampania wyborcza formalnie rozpocznie się już w przyszłym tygodniu. Następną ważną datą jest 2 października - dzień, do którego należy utworzyć komitety wyborcze i zgłosić chęć wystawienia kandydatów na radnych. Kompletne listy należy zarejestrować najpóźniej 22 października, a o północy 27 października upłynie termin rejestracji kandydatów na wójtów, burmistrzów i prezydentów miast. Pierwsza tura głosowania w niedzielę 21 listopada, ewentualna druga - 5 grudnia.

Termin wyborów ogłosił wczoraj premier Donald Tusk, ale nie był on dla opolskich polityków zaskoczeniem. Od dawna było bowiem wiadomo, że wybory będziemy mieli 14 lub 21 listopada.

Ostatecznie szef rządu wybrał tę drugą datę, co oznacza, że ewentualna druga tura wyborów na prezydentów, burmistrzów i wójtów odbędzie się 5 grudnia (dojdzie do niej w gminach, w których w pierwszej turze żaden z kandydatów nie zgromadzi poparcia ponad połowy wyborców).

Znane są też nazwiska kandydatów, którzy w imieniu największych partii staną do walki o władzę w kluczowych miastach regionu. - W Opolu konsekwentnie stawiamy na Ryszarda Zembaczyńskiego, mimo zawirowań niepotrzebnie wzniecanych wokół jego osoby - mówi poseł Leszek Korzeniowski, regionalny szef Platformy Obywatelskiej.

- Te zawirowania wznieca poseł Tomasz Garbowski. Nie przystoi, żeby taki młody człowiek w takim stylu starał się wbijać do polityki - uważa Korzeniowski. Ten przytyk nie jest przypadkowy, gdyż jednym z rywali rywali Ryszarda Zembaczyńskiego w walce o reelekcję będzie właśnie Tomasz Garbowski, zgłoszony przez SLD.

- Ja nie atakuję prezydenta, bo w Opolu jest powszechnie znany i wszystko o nim wiadomo - zapewnia lider lewicy w regionie. - Kandyduję, by dać Opolu nową energię. PiS wystawi do boju w Opolu Violettę Porowską, a mniejszość niemiecka zapowiada, że najprawdopodobniej ograniczy się do udzielenia poparcia jednemu z głównych kandydatów.

- W Nysie na pewno nikogo nie wystawimy na burmistrza, a decyzja co do stanowisk prezydenta Opola i Kędzierzyna-Koźla zapadnie w poniedziałek - usłyszeliśmy od Norberta Rascha.

Platforma wciąż rozważa, kogo wystawić do walki o prezydenturę Kędzierzyna-Koźla, by zdetronizować Wiesława Fąfarę z SLD, rządzącego miastem od dwóch kadencji. - O ile w Nysie na pewno na burmistrza będzie kandydował Jacek Suski (dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy - red.), to w Kędzierzynie- Koźlu bierzemy pod uwagę zmianę kandydata zaproponowanego przez miejscowych działaczy - mówi poseł Leszek Korzeniowski.

Chodzi o Tadeusza Urbańczyka, zwycięzcę prawyborów w ramach kędzierzyńsko-kozielskiej PO. - Nie chciałbym się ustosunkowywać do tej kandydatury, natomiast uważam że należałoby ponownie rozważyć propozycje, które odpadły gdzieś po drodze. Ostateczną decyzję w tej sprawie zarząd regionalny podejmie w przyszłym tygodniu - zapowiada poseł Korzeniowski.

PiS w Kędzierzynie-Koźlu posyła do walki o prezydenturę byłego senatora i wojewodę Bogdana Tomaszka, który będzie też liderem miejscowej listy partii do sejmiku. W Nysie naprzeciw burmistrz Jolanty Barskiej stanie m.in. Jacek Chwalenia z PiS.

- Zastrzegam jednak, że jego kandydatura, podobnie jak pani Porowskiej i pana Tomaszka, na razie są tylko propozycjami, których ostatecznym zatwierdzeniem zajmie się komitet polityczny PiS - mówi poseł Sławomir Kłosowski.

Listy kandydatów największych ugrupowań do sejmiku województwa otwierać będą dotychczasowi radni, a zmian będzie niewiele. - W Kędzierzynie-Koźlu troszkę się nam gwardia zestarzała i musimy ją odmłodzić - przyznaje Norbert Rasch, który sam stanie na czele listy mniejszości do sejmiku w okręgu opolskim.

Z kolei SLD przeciwnie - stawia na starą gwardię. Wiele wskazuje na to, że wśród kandydatów tej partii do sejmiku oprócz obecnych radnych znajdzie się m.in. były minister rolnictwa Jerzy Pilarczyk.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska