Opolscy rolnicy mają coraz więcej ziemi

Mirosław Dragon
Opolscy rolnicy mają coraz więcej ziemiOpolski rolnik posiada średnio 18,2 hektara ziemi. To prawie dwa razy więcej, niz średnia w kraju.
Opolscy rolnicy mają coraz więcej ziemiOpolski rolnik posiada średnio 18,2 hektara ziemi. To prawie dwa razy więcej, niz średnia w kraju. Archiwum
Rozdrobnienie gruntów było przez lata zmorą naszego rolnictwa, uniemożliwiając wzrost zamożności rolników. Teraz gospodarstwa są coraz większe, a rolnicy z Opolszczyzny są w czołówce w skali całego kraju.

 

Aktualnie średnia wielkość gospodarstwa rolnego w Polsce wynosi 10,5 hektara. Średnia ta w ciągu ostatnich dziesięciu lat wzrosła o hektar.

Na Opolszczyźnie liczby wyglądają prawie dwa razy lepiej, niż w reszcie kraju. Opolski rolnik posiada średnio 18,2 hektara, a w ostatniej dekadzie dokupił przeciętnie 1,5 hektara.

 

Tak duże gospodarstwa wcale nie są normą w całej Polsce.

Aż w siedmiu województwach średnia powierzchnia gruntów nie przekracza 10 hektarów.

Najgorzej pod tym względem jest w Małopolsce, gdzie przeciętny rolnik gospodaruje na 4-hektarowym polu.

 

Największe areały posiadają natomiast rolnicy z Zachodniopomorskiego, u których powierzchnia pola wynosi średnio 30 hektarów.

- Gospodarstwa nadal będą rosnąć, ponieważ jest to niezbędne dla rozwoju rolników - mówi Józef Zawada, rolnik z Gorzowa Śląskiego. - Dzisiaj rolnik, który żyje z produkcji roślinnej i ma nowoczesny sprzęt rolniczy, spokojnie może obrobić 150 hektarów pola. Rolnicy zajmujący się hodowlą zwierząt potrzebują oczywiście mniej pola, ale minimum 50 hektarów. Chodzi o to, żeby z pola móc wyżywić duże stado krów czy świń.

 

- Ja mam 22 hektary i to jest za mało, z takiego gospodarstwa nie da się wyżyć, zwłaszcza że to jest wszystko V i VIklasa ziemi, w zeszłym roku dotknęła nas susza, która spowodowała na moich polach 90-procentowe straty! - mówi Tadeusz Patyk, rolnik z Szyszkowa, który jest przewodniczącym komisji rolnictwa w radzie miejskiej w Praszce. - Moi synowie, jeśli będą chcieli po mnie prowadzić gospodarstwo, będą musieli powiększyć powierzchnię pól uprawnych.

 

Większość opolskich rolników będzie chciało nadal zwiększać swoje gospodarstwa.

Tylko że niełatwo jest znaleźć pole do kupienia. Zwłaszcza, że grunty najlepiej mieć blisko domu, ponieważ koszty transportu są duże.

 

- Trudno jest znaleźć ziemię do kupienia, ale rolnicy radzą sobie w ten sposób, że dzierżawią grunty – dodaje Józef Zawada. - Jest wiele osób, które posiadają ziemię, której nie uprawiają, tylko wydzierżawiają rolnikom. Ja mam 35 ha swoich gruntów, a 18 ha dzierżawię.

 

Eksperci od rolnictwa prognozują, że problem braku ziemie rozwiąże się demograficznie.

Rolników będzie coraz mniej, ale będą mieli coraz większe gospodarstwa.

 

Wielu starszych rolników prowadzi małe gospodarstwa do 10 hektarów, czekając na emeryturę rolniczą.

Kiedy ją dostaną, a ich dzieci nie będą chciały przejmować małych gospodarstw, gospodarze będą sprzedawać ziemię.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska