Opolscy śledczy to mistrzowie w odzyskiwaniu brudnych pieniędzy

sxc.hu
Opolska policja i prokuratura w 2011 roku zabezpieczyły mienie o wartości ponad 8,7 mln zł.
Opolska policja i prokuratura w 2011 roku zabezpieczyły mienie o wartości ponad 8,7 mln zł. sxc.hu
Tylko w 2011 roku opolska policja i prokuratura zabezpieczyły mienie o wartości ponad 8,7 mln zł.

Nie ma chyba surowszej kary dla przestępcy niż konfiskata majątku - mówi Paweł Nowosielski, zastępca prokuratora okręgowego w Opolu. - Nawet odsiedzenie wyroku w więzieniu nie jest tak dotkliwe dla skazanego jak świadomość utraty pieniędzy, domu czy innych wartościowych rzeczy.

W związku z tym policja i prokuratura coraz częściej uderzają w najczulszy punkt półświatka, czyli finanse. W Komendzie Wojewódzkiej Policji w Opolu powstała nawet komórka do spraw odzyskiwania mienia pochodzącego z przestępstw.

- Krótko mówiąc, sprawdzamy, gdzie świat przestępczy lokuje majątek - mówi jeden z policjantów zajmujących się poszukiwaniami.

Kryminalni nie chcą i nie mogą mówić dokładnie, na czym polega ich praca, ale wiadomo, że m.in. gromadzą informacje na temat rachunków bankowych ludzi, co do których jest podejrzenie, że nie działają zgodnie z prawem, nieruchomości, samochodów, zakładanych przez nich firm czy kupowanych papierów wartościowych.

- Coraz częściej brudne pieniądze lokowane są też w dzieła sztuki, a nawet w konie - mówi policjant.
Śledczy sprawdzają również, czy majątek nie jest przepisywany na podstawione osoby. To trudne zadanie.

- Banki i inne instytucje finansowe nie są chętne do współpracy, zasłaniając się tajemnicą - mówi policjant. - Ale dajemy radę.
W 2009 roku policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu odzyskali mienie warte ponad 3,14 mln zł na poczet 1800 spraw, w 2010 roku 5,57 mln zł na poczet 1595 spraw, a w zeszłym roku 4,62 mln zł na poczet 1433 spraw. Jeśli dodamy do tego majątek zabezpieczony przez CBŚ i prokuratury, to suma ta wzrasta do 8,7 mln zł!

- Dla porównania w 2011 roku na Dolnym Śląsku śledczy zabezpieczyli mienie warte 5,3 mln zł - wyjaśnia Włodzimierz Ostrowski, prokurator okręgowy w Opolu.

Tam, gdzie nie da się odzyskać od przestępców pieniędzy na drodze karnej, prokuratura walczy na drodze cywilnej. Tylko w 2011 roku w ten sposób udało się odzyskać ponad 1,2 mln zł. To dzięki temu główni antybohaterowie afery ratuszowej muszą oddać Skarbowi Państwa równowartość przyjętych łapówek. Były prezydent Opola Piotr S. ponad 182 tys. zł, a były wojewoda opolski i prezydent Opola Leszek P. ponad 114 tys. zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska