Opolska lekarka chce odszkodowanie za niesłuszny areszt

fot. Sławomir Draguła
fot. Sławomir Draguła
Jej adwokat wniósł o 10 tys. zł zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, oraz 1117,46 zł odszkodowania za szkodę majątkową.

Dziś Sąd Okręgowy w Opolu zajął się wnioskiem Agnieszki G., która chce od państwa polskiego odszkodowanie i zadośćuczynienie za niesłuszne zatrzymanie przez policję i tymczasowe aresztowanie.

Wcześniej lekarka została prawomocnie uniewinniona od zarzutu znęcania się nad swoim dzieckiem. Jej adwokat wniósł o 10 tys. zł zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, oraz 1117,46 zł odszkodowania za szkodę majątkową.

- O tyle pomniejszono moje wynagrodzenie w miesiącu, w którym zostałam niesłusznie aresztowana - argumentuje w swoim wniosku Agnieszka G. Jak przekonuje lekarka, na wysokość zadośćuczynienia wpływa stopień dolegliwości, z jakim wiązał się jej pobyt w areszcie, przykrości i przeżycia natury moralnej, konieczność poddania się rygorom więziennym oraz nieprzychylne reakcje otoczenia po zwolnieniu z aresztu.
Policjanci zatrzymali Agnieszkę G. w czerwcu 2006 roku w szpitalu, w którym pracuje. Została wyprowadzona w kajdankach. Sąd Rejonowy w Opolu zastosował wobec niej miesięczny areszt. Jednak po zażaleniu Agnieszki G. oraz jej obrońcy Sąd Okręgowy w Opolu po kilkunastu dniach uchylił go. Uznał, że sąd rejonowy nieprawidłowo ocenił zebrane w sprawie dowody.

Prokurator oskarżył lekarkę o znęcanie ze szczególnym okrucieństwem nad swoim dzieckiem. Jednak w czerwcu ubiegłego roku kobieta została uniewinniona. Wyrok jest prawomocny.

Na dzisiejszej sprawie, która została utajniona wyjaśnienia składała Agnieszka G. Kolejny termin sąd wyznaczył na piątek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska