Opolska policja podsumowała 2013 rok

W ubiegłym roku opolscy policjanci zanotowali o ponad 1200 przestępstw mniej w porównaniu z rokiem 2012. Dziś w komendzie wojewódzkiej w obecności nadinspektora Marka Działoszyńskiego, komendanta głównego policji, podsumowano rok w naszym województwie.

- Należymy do najbezpieczniejszych regionów w kraju, a to zasługa pracy wszystkich funkcjonariuszy garnizonu - mówi inspektor Irena Doroszkiewicz, komendant wojewódzki policji w Opolu. - Nic też dziwnego, że badania przeprowadzone na Opolszczyźnie wykazały, że mieszkańcy dobrze oceniają naszą pracę.

W ubiegłym roku w województwie policjanci zanotowali 10 morderstw. To o siedem mniej niż rok wcześniej. Wszyscy sprawcy zostali wykryci.

Wciąż jednak ujmą na honorze dla opolskich policjantów jest nierozwiązana zagadka zbrodni na 16-letniej Samancie z Jasienia. Dziewczynę znaleziono martwą w czerwcu 2011 roku, do tej pory sprawca jest na wolności.

- Nie zapominamy o sprawie, cały czas pracujemy nad nią, wierzę, że uda się zatrzymać zabójcę - dodaje Irena Doroszkiewicz.

Jak wynika ze statystyk w ubiegłym roku zmniejsza się liczba kradzieży i kradzieży z włamaniem, czyli przestępstw najbardziej dokuczliwych dla obywateli. Tych pierwszych w ubiegłym roku zgłoszono policji 5400, dla porównania w 2012 - 6426. Z kolei włamań w 2013 roku było 3428, a rok wcześniej 3801.

Co może jednak niepokoić, to niższa ich wykrywalność. W 2012 roku w przypadku kradzieży wynosiła ona 40,8 proc., a w zeszłym roku 35,6 proc. Jeśli chodzi o włamania, to analogicznie 39 proc. i 33,2 proc.

W ubiegłym roku wzrosła też liczba zgwałceń. W 2012 roku zgłoszono ich 19, w 2013 aż 41. Tutaj jednak kryminalni mogą pochwalić się prawie wzorcową skutecznością w wykrywaniu sprawców. W 2013 wynosiła ona 91,1 proc., a rok wcześniej 79,2 proc.

W ubiegłym roku mniej było natomiast rozbojów, pobić, czy kradzieży samochodów.