Opolski Caritas szykuje paczki dla dzieci. Dołącz do akcji

Praca wre w 300. parafialnych zespołach Caritas, które działają w diecezji opolskiej. Każdy z nich przygotuje średnio 50 paczek, które jeszcze przed Mikołajkami zostaną rozdane dzieciom z potrzebujących rodzin.

- Maluchom trudno wytłumaczyć, że nie dostaną prezentów, bo rodzice ledwo wiążą koniec z końcem i na przyjemności już ich nie stać - mówi Artur Wilpert z Caritas Diecezji Opolskiej. - One później spotykają się w szkole z kolegami, którzy chwalą się drogimi prezentami i czują się gorsze. My nie dajemy luksusów, ale będziemy chcieli osłodzić dzieciom przedświąteczny czas.

W paczkach mają się znaleźć słodycze, przybory szkolne oraz ubrania. Rodziny, które powinny dostać mikołajkowe podarki wytypują parafialne zespoły Caritas.

- Ich siła polega na tym, że doskonale znają teren, na którym działają i wiedzą, komu taka pomoc jest najbardziej potrzebna - mówi Artur Wilpert i dodaje, że ludzie w wyjątkowo dramatycznej sytuacji życiowej, często nie mają śmiałości, żeby prosić o wsparcie. Zadaniem wolontariuszy jest do nich dotrzeć. Pomagać w tym będą również uczniowie działający w szkolnych kołach Caritas, którzy wśród swoich koleżanek i kolegów wytypują osoby w potrzebie.
Wesprzeć akcję może każdy. Aby to zrobić wystarczy przynieść dary do swojej parafii. Może w nich się znaleźć żywność z długim terminem przydatności, słodycze, przybory szkole czy używana, ale niezniszczona odzież.

Akcję można również wesprzeć wpłacając pieniądze na konto Caritas: Bank Pekao S.A. I O. Opole, numer 66 1240 1633 1111 0000 2651 3092.

Na tym jednak nie koniec przedświątecznej pomocy Caritas. Holenderska Fundacja Przyjaciół Dziecka Polskiego, która wspiera Opolszczyznę od ponad 20 lat, jak co roku ufunduje 500 paczek, które trafią do ubogich rodzin. Każda z nich będzie ważyła 6 kilogramów i, oprócz żywności i słodyczy, znajdą się w niej wypieki świąteczne. - Nasi przyjaciele z Holandii nie tylko fundują te paczki, ale przyjeżdżają do Polski po to, aby pomóc nam je pakować - mówi Artur Wilpert z Caritas Diecezji Opolskiej.