Opolskie Centrum Onkologii otworzyło dziś po remoncie blok operacyjny

Redakcja
Dr Wojciech Redelbach, dyrektor Opolskiego Centrum Onkologii, w jednej z trzech sal operacyjnych.
Dr Wojciech Redelbach, dyrektor Opolskiego Centrum Onkologii, w jednej z trzech sal operacyjnych. Sławomir Mielnik
Pod względem wyposażenia i rozwiązań technicznych jest to obiekt na miarę XXI wieku. Wcześniej miał dwie sale operacyjne, teraz są trzy. Został też powiększony odcinek pooperacyjny.

Remont rozpoczął się w sierpniu ubiegłego roku. Przebiegał w szybkim tempie, bez zakłócania normalnego rytmu pracy oddziału chirurgii onkologicznej, bowiem operacje odbywały się w tym czasie w zastępczej sali.

Dzięki modernizacja blok operacyjny zmienił się nie do poznania. Jego powiększenie stało się możliwe dzięki podwyższeniu budynku szpitala o jedną kondygnację.

- Blok został niejako "wypruty" od wewnątrz, wszystko w nim zostało zmienione - podkreśla dr Wojciech Redelbach, dyrektor Opolskiego Centrum Onkologii. - Kiedyś na ścianach sal operacyjnych były kafelki, a teraz zostały one pomalowane i pokryte specjalną, antybakteryjną powłoką z jonów srebra. Z kolei podłogi są wyłożone żywicą, nie ma w nich spoin, więc nie ma miejsc, gdzie mogłyby się ulokować drobnoustroje. Te rozwiązania dają najwyższą gwarancję zachowania czystości.

Blok operacyjny ma teraz 5 centrali klimatyzacyjnych. Drzwi w pomieszczeniach otwierają się na fotokomórkę. Sprzęty do zabiegów są umieszczone na specjalnych kolumnach lub pochowane w specjalnych szafach.

Sale operacyjne oraz pozostałe pomieszczenia, w tym dla dla personelu, są utrzymane w pastelowych i bordowych barwach, jak elewacja całego szpitala.

- W trzeciej sali będą się obecnie odbywać zabiegi laparoskopowe i endoskopowe - zaznacza dr Aleksander Sachanbiński, ordynator Oddziału Chirurgii Onkologicznej. -Bardzo nam takiego pomieszczenia brakowało.

Rocznie w OCO przeprowadza się 2 tysiące operacji. Dzięki powiększeniu odcinka pooperacyjnego z czterech stanowisk do pięciu, onkolodzy będą mogli przeprowadzić więcej tzw. ciężkich operacji, po których pacjenci wymagają szczególnego nadzoru.

- Odcinek ten jest bardzo nowoczesny, stanowiska są ruchome, więc można je przesuwać, aby mieć jak najlepszy dostęp do pacjenta - dodaje dr Sachanbiński.

Obecnie trwa jeszcze odbiór techniczny bloku. Pierwsze operacje odbędą się w nim najpóźniej za 2 tygodnie.

Blok był oddany do użytku w 1988 r. i nie spełniał już stawianym szpitalom wymogów.

Otwarcie bloku operacyjnego miało szczególny charakter. Obok niego zawisła na ścianie tablica upamiętniająca postać wieloletniego ordynatora Oddziału Chirurgii Onkologicznej OCO - doktora Stanisława Przywary. Odsłoniła ją córka wybitnego lekarza dr Irena Morawska.

- Doktor Stanisław Przywara był naszym mistrzem, wzorem do naśladowania, do którego zawsze będziemy dążyć - podkreślił dyrektor Wojciech Redelbach.

Następnie jedną z sal operacyjnych poświęcił biskup Andrzej Czaja.

Cały remont kosztował 8 mln zł i Opolskie Centrum Onkologii przeprowadziło go w całości za własne pieniądze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska