Nowe urządzenie nazywane jest “trzecim ratownikiem, a medycy porównują je wprost do mercedesa.
Przede wszystkim gwarantuje lepsze efekty reanimacji w przypadku zatrzymania krążenia - informuje Jarosław Kostyła, dyrektor do spraw medycznych Opolskiego Centrum Ratownictwa Medycznego. - Ogromnie ułatwia też pracę personelowi prowadzącemu działania ratunkowe.
Co ważne, te nowoczesne urządzenie wykonuje masaż serca w pełni automatycznie i bez żadnych pauz. Jest przy tym niezwykle precyzyjne oraz zapewnia stały rytm uciśnięć.
W przypadku dłuższej resuscytacji ludzkie siły słabną. Może się zmienić rytm i siła uciśnięć. Zakupiony sprzęt nie słabnie, daje zawsze stały, jednostajny rytm uciśnięć, jakość tych uciśnięć się nie zmienia, co jest trudne do osiągnięcia dla osoby wykonującej te czynności samodzielnie - dodaje Jarosław Kostyła.
Oprócz tego, kiedy urządzenie wykonuje masaż serca, personel medyczny może skupić się na przeprowadzeniu innych czynności ratujących życie, albo udzielić pomocy medycznej innej poszkodowanej osobie.
Czy Polacy boją się Legionelli?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?