Opolskie gimnazjum nr 6 zniknie z Pasieki

Archiwum
Wiceprezydent Opola: "Szóstka” miała swoją szansę, którą było stworzenie w jej budynku Centrum Nauk Przyrodniczych. Niestety, choć działanie centrum oceniamy pozytywnie i nadal chcemy je rozwijać, to nie przełożyło się ono na większą liczbę uczniów.
Wiceprezydent Opola: "Szóstka” miała swoją szansę, którą było stworzenie w jej budynku Centrum Nauk Przyrodniczych. Niestety, choć działanie centrum oceniamy pozytywnie i nadal chcemy je rozwijać, to nie przełożyło się ono na większą liczbę uczniów. Archiwum
Liceum nr 1 i gimnazjum nr 6 będą połączone. Podobnie szkoła i przedszkole w Nowej Wsi Królewskiej. Decyzje w tej sprawie radni podejmą w styczniu.

Połączenie szkół to pomysł urzędu miasta, który szuka oszczędności i co roku odnotowuje w szkołach mniejszą liczbę uczniów.

Tymczasem gimnazjum nr 6 przy ulicy Powstańców Śląskich, po niedawnym zlikwidowaniu gimnazjum nr 2, stało się najmniejszą szkołą tego typu w Opolu. Dziś uczy się w niej 200 uczniów, ale nie to jest najgorsze.

- Gimnazjum nie ma odpowiedniej sali gimnastycznej, trzeba byłoby także wydać sporo pieniędzy na jego dostosowanie do potrzeb osób niepełnosprawnych, a to mija się z celem, skoro w tej szkole jest mniej uczniów - ocenia Krzysztof Początek, wiceprezydent Opola ds. edukacji. - "Szóstka" miała swoją szansę, którą było stworzenie w jej budynku Centrum Nauk Przyrodniczych. Niestety, choć działanie centrum oceniamy pozytywnie i nadal chcemy je rozwijać, to nie przełożyło się ono na większą liczbę uczniów.

Dlatego urząd miasta chce przenieść gimnazjum nr 6 do budynku liceum nr 1, które od lat funkcjonuje przy ulicy Licealnej i też ma problem z małą liczbą uczniów (obecnie jest ich około 480).

- Nie ma mowy o likwidacji, ale o połączeniu w zespół szkół, co przyniesie korzyści nie tylko budżetowi miasta, ale także obu placówkom - przekonuje Krzysztof Początek. - Gimnazjum zyska np. dostęp do sali gimnastycznej, a liceum będzie mieć w pełni wykorzystany budynek. Nie bez znaczenia jest też fakt, że gimnazja i licea łączy dziś wspólna podstawa programowa.

Urzędnicy spotkali się już w sprawie połączenia szkół z rodzicami oraz nauczycielami, a ci nie kryli obaw, tym bardziej, że łączenie spowoduje prędzej czy później zwolnienia (na razie ratusz o nich nie mówi).

Największe wątpliwości są w gimnazjum, bo to ta szkoła przeniesie się do nowego budynku.

- Będziemy wspólnie z MZK szukać takiego rozwiązania, aby dojazd do liceum nr 1 był lepszy, rodzice młodszych dzieci muszą być także pewni, że w nowej szkole ich pociechy też będą bezpieczne - przyznaje Krzysztof Początek.

- Nigdy nie mieliśmy żadnych problemów z bezpieczeństwem, jestem pewien, że funkcjonowanie szkół w jednym budynku w żadnym stopniu tej sytuacji nie pogorszy - ocenia z kolei Mariusz Bochenek, dyrektor liceum nr 1.

Wyprowadzka gimnazjum z Pasieki umożliwi ratuszowi przeniesienie do pustego budynku Miejskiego Ośrodka Doskonalenia Nauczycieli i Miejskiej Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej.

Budynek przy ulicy Niedziałkowskiego, w którym od lat funkcjonuje poradnia, ma być sprzedany. Przy ul. Powstańców Śląskich będzie nadal działało Centrum Nauk Przyrodniczych.

To nie koniec zmian, bo ratusz chce także, aby od września 2013 roku przedszkole nr 16 z Nowej Wsi Królewskiej działało w siedzibie podstawówki nr 16 (powstać ma tam zespół szkolno - przedszkolny). W tej sprawie też odbyły się już pierwsze konsultacje z mieszkańcami.

- Myślę, że rozwialiśmy wszystkie wątpliwości - mówi Krzysztof Początek.

Powody łączenia? Budynek przedszkola nr 16 jest stary i nie spełnia już wielu norm, m.in. sanepidu. Tymczasem w szkole podstawowej, do której uczęszcza 240 uczniów, są wolne powierzchnie, które można zagospodarować na przedszkole. Co ważne, miałoby ono pomieścić większą liczbę dzieci.

O połączeniu placówek ostatecznie mają zdecydować już w styczniu radni. Wydaje się jednak, że obie propozycje zostaną przyjęte.

- Te pomysły to krok w dobrym kierunku, bo niczego nie likwidujemy, ale łączymy, a to da oszczędności i jednocześnie pozwoli poprawić warunki nauczania - przekonuje Szymon Ogłaza, radny oraz przewodniczący komisji edukacji i kultury.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska