Opolskie: kto dostanie pieniądze na rewitalizację obszarów miejskich?

Marek Świercz [email protected]
Unijne dotacje na odnowienie zdegradowanych dzielnic miast dzielone są w nietypowy sposób. Bruksela zdecydowała, że pieniądze dostanie 5 największych miast i 10 kolejnych wybranych przez włodarzy regionu.

 

Wiemy już, kto dotacje dostanie, a kto nie. Na liście znalazły się te największe: Opole, Kędzierzyn-Koźle, Nysa, Kluczbork i Brzeg. O miejsce w uprzywilejowanej dziesiątce ubiegało się 16 kolejnych. Odpadła szóstka: Strzelce Opolskie, Niemodlin, Wołczyn, Olesno, Zdzieszowice i Ozimek. - Decyzja jest ostateczna, w tym naborze nie ma procedury odwoławczej - mówi Karina Bedrunka z urzędu marszałkowskiego.

Cieszyć się mogą natomiast: Prudnik, Lewin Brzeski, Głubczyce, Gogolin, Namysłow, Głogówek, Paczków, Otmuchów, Głuchołazy i Grodków.

Nie wszystkie projekty dostaną dofinansowanie. Region ma na rewitalizację 23 mln euro, czyli nieco ponad 100 mln zł. Tymczasem wszystkie zgłoszone projekty opiewają na ponad 400 mln zł. Inwestycje zgłoszone z samego Opola (zgłosić je może nie tylko miasto, ale także wspólnoty mieszkaniowe czy opolskie uczelnie) potrzebują dofinansowania na poziomie 150 mln zł.

Teraz włodarze regionu muszą zdecydować, czy ogłosić otwarty konkurs na wszystkie projekty z 15 miast, czy też najpierw podzielić pulę 23 mln euro między konkretne miasta. Takie rozwiązanie zastosowano w woj. śląskim.

- I my też się do niego skłaniamy - mówi nto marszałek Józef Sebesta. - Decyzja zapadnie na dniach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska