Opolskie uczelnie wprowadzą elektroniczne indeksy już w przyszłym roku?

fot. Sławomir Mielnik
Studenci mają zdania podzielone w sprawie wprowadzenia elektronicznych indeksów.
Studenci mają zdania podzielone w sprawie wprowadzenia elektronicznych indeksów. fot. Sławomir Mielnik
Baza danych z osiągnięciami studentów, zamiast tradycyjnego papierowego indeksu, to najnowszy pomysł Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego.

System mógłby wejść w życie już za osiem tygodni.

- O tym kiedy jednak faktycznie zafunkcjonuje zadecydują same uczelnie - informuje Bartosz Loba, rzecznik prasowy MNiSW. - Naszym założeniem jest zredukowanie biurokracji - dodaje.

Pomysł ministerstwa odpowiada tendencjom w krajach najwyżej rozwiniętych. Nie ma indeksów m. in. w Niemczech i we Francji.

W Niemczech studenci otrzymują tzw. Scheiny. Są to kartki zawierające następujące informacje: nazwę przedmiotu, imię i nazwisko prowadzącego, ocenę lub zaliczenie przedmiotu, datę itp. Po to, żeby uzyskać zaliczenie całych studiów należy przedłożyć odpowiednią liczbę Scheinów.

Co na to sami studenci? Zdania są podzielone.
- Jestem zwolenniczką papierowej książeczki. Ona pachnie, szeleści. To taka namacalna pamiątka, że się studiowało - mówi Magdalena Kuśka, studentka kulturoznawstwa na UO.

Odmienne zdanie ma jej koleżanka z roku Agnieszka Madziar. - Elektroniczny indeks się nie zniszczy. No i co ważniejsze nie trzeba stać w kolejkach po wpisy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska