Na krajowej mapie niesolidnych dłużników (zalegających ze spłatą należności ponad 60 dni) Opolszczyzna nie wygląda jednak tak źle. W przeliczeniu na 1000 mieszkańców mamy ich 28, co wśród województw daje nam 10. miejsce.
Łącznie w listopadzie Polacy zalegali ze spłatą 8,12 mld zł, są to m.in. zobowiązania wynikające z niezapłaconych rachunków za czynsz, gaz, prąd, telefon, opłat leasingowych oraz rat kredytów - konsumpcyjnych i hipotecznych.
- Zadłużenie rośnie lawinowo, od sierpnia ub.r. skoczyło aż o 3,22 miliarda
- podkreśla Lidia Roman z Biura Informacji Gospodarczej "InfoMonitor". - A tylko w ostatnich trzech miesiącach zwiększyło się o ponad miliard złotych.
Kiedy załamał się kurs złotego, ekonomiści zaczęli się obawiać, że problem ze spłatą rat będą mieli ci, którzy zaciągnęli kredyty hipoteczne we frankach szwajcarskich. Tymczasem spłacają się one lepiej niż złotówkowe! W ogóle "hipoteczni" są solidniejsi, tylko jeden procent z nich ma problem z ratami.
Liczby
Liczby
8122792315 zł - tyle zalegali Polacy od sierpnia 2007 do listopada 2008
1264210 - to liczba nierzetelnych dłużników
6425zł - tyle wynosi średnio zaległe zadłużenie Polaka
45 proc. - o tyle wzrosła kwota zaległego zadłużenia w ciągu roku
46 proc. nierzetelnych dłużników ma do oddania mniej niż 2 tys. złotych
Z raportu InfoMonitora wynika, że najwięcej zadłużonych mieszka w Wałbrzychu i Jeleniej Górze. Jednak, przodownikiem niespłacanych długów jest nie Dolny, ale Górny Śląsk.
- W ogóle jeśli chodzi o mapę zadłużenia, to dominują na niej duże aglomeracje
- podkreśla Lidia Roman. - Tam możliwości zarobków są większe, kusi też bardziej bogata oferta usług i towarów. To nakręca spiralę kredytową.
Może dlatego najbardziej rzetelni w spłacaniu długów są mieszkańcy woj. podlaskiego i świętokrzyskiego, gdzie dużych aglomeracji nie ma.
Jaki jest przeciętny polski dłużnik? Jest przeważnie mężczyzną w wieku 30-39 lat, ma do spłacenia 6425 zł (w ciągu ostatnich trzech miesięcy jego dług wzrósł o dziesięć procent) i mieszka w mieście od 200 do 500 tysięcy mieszkańców.
Na Opolszczyźnie aż 60 procent nierzetelnych dłużników to mężczyźni, ten wskaźnik jest nieco powyżej średniej krajowej (59 proc.).
Rekordzistą Polski w wysokości zadłużenia jest mieszkaniec województwa mazowieckiego - ma do spłacenia 73 mln zł. - Źródłem jego zadłużenia są nie spłacane kredyty na zakup towarów i usług oraz papierów wartościowych - wyjaśnia Lidia Roman z Info Monitora. - Nawet gdyby był trafił "szóstkę" w niedawnej kumulacji Dużego Lotka i przeznaczył wygraną na spłatę długów, nadal pozostałby na liście największych polskich dłużników.