Opolszczyzna przeżywa renesans kempingów, namiotów i wypoczynku na łonie natury

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Ola z Opola wraz z przyjaciółmi z Wrocławia wypoczywa na kempingu w Pokrzywnej. I jest bardzo zadowolona.
Ola z Opola wraz z przyjaciółmi z Wrocławia wypoczywa na kempingu w Pokrzywnej. I jest bardzo zadowolona. Krzysztof Strauchmann
Nowa moda na wakacyjny wypoczynek z całą rodziną. Zabieramy dzieci pod namioty i wszyscy są zadowoleni.

- Nigdzie się nie musimy spieszyć, nic nie robimy na czas. Wstajemy, jemy razem śniadanie i wtedy decydujemy, co dzisiaj będziemy robić – mówi Robert z Wrocławia, który wraz z dwójką dzieci i przyjacielem z Opola przyjechał na kilkudniowy wypoczynek pod namiotem w Pokrzywnej w Górach Opawskich. – Pokazujemy dzieciom, jak się żyje na kempingu, w młodości też chętnie wypoczywałem w ten sposób. Tu jest słaby zasięg internetu, dzieci mają inne zajęcia i głównie gramy razem w gry planszowe. Możemy spędzać ze sobą dużo czasu, którego nam zawsze brakuje w środku roku. A dzieciom bardzo się tu podoba.

Małżeństwo z Gogolina jeździ na kempingi od lat. W przyczepie kempingowej, a potem w kamperze zwiedzili całą Europę. W te wakacje odpoczywają w kraju, bo tak się akurat złożyło. Ale swój kamper przywieźli do Pokrzywnej na zaprzyjaźniony kemping, ustawili go na całe wakacje i przyjeżdżają tu w każdej wolnej chwili.

- Przede wszystkim, żeby być blisko natury. Tu czujemy się swobodnie, wolno – opowiadają popijając poranną kawę przed swoim namiotem.

W Pokrzywnej i Jarnołtówku jeszcze dwa lata temu funkcjonował jeden kemping, teraz są trzy. Dwa z nich mają własne baseny. W weekendy obstawiane są namiotami, w tygodniu robi się bardziej luźno. Więcej niż przed rokiem jest także namiotów na kempingu w Piotrowicach Głubczyckich i w największym ośrodku wypoczynkowym nad Jeziorem Nyskim – „Akwa Marina” w Skorochowie.

- Przez trzy wcześniejsze lata obserwowaliśmy spadającą liczbę turystów w kamperach czy pod namiotami. W tym roku jest odwrotnie, namiotów i kamperów jest bardzo dużo – mówi Łukasz Bogdanowski, menadżer ośrodka Akwa Marina. – Zmienił się też profil takich turystów. Wcześniej obserwowaliśmy głównie wypady studentów. Obecnie przyjeżdżają do nas całe rodziny z dziećmi. Niektórzy przyjeżdżają pierwszy raz na dwa dni, bo chcą zobaczyć, czy spodoba się to dzieciom.

Wypoczynek pod namiotem jest tańszy niż wynajęcie kwater czy domków. Różnica nie jest jednak bardzo dużą, zwłaszcza gdy przed wyjazdem trzeba kupić sprzęt kampingowy. Ale chyba nie cena decyduje o rosnącej popularności takiego wypoczynku. Części z nas po prostu znudził się zorganizowany wypoczynek w wielkich ośrodkach i hotelach z opcją „all inclusiv”.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska