Nie mają odpoczynku nasi zawodnicy. Ostatnie dni są dla nich wyjątkowo pracowite. Niestety też nieudane.
O ile porażkę z drużyną z Sanoka (skończyło się przegraną 0:8) w miniony wtorek na wyjeździe należało zakładać, to też można było liczyć na jakąś zdobycz punktową w starciach z sąsiadami w tabeli. W miniony czwartek opolanie ulegli jednak u siebie Unii Oświęcim 1:4, a przedwczoraj na wyjeździe Naprzodowi Janów 1:3.
- Bardzo szkoda tych dwóch spotkań - zaznacza trener Orlika Opole Jacek Szopiński. - Z Unią prowadząc 1:0 w trzeciej tercji moi zawodnicy się "zagotowali". Dostaliśmy aż 14 minut kar i w takiej sytuacji ciężko o utrzymanie dobrego wyniku. Z Naprzodem natomiast bardzo źle zagraliśmy w pierwszej tercji i na początku drugiej, kiedy dostaliśmy trzy gole.
Potem zespół grał dobrze, cieszy że wytrzymuje mecze pod względem fizycznym, ale losów spotkania już nie udało się odwrócić. Brakuje nam w zespole lidera w ataku, który w trudnych momentach wziąłby na siebie ciężar gry i zdobywania goli.
Słowa szkoleniowca potwierdzają statystyki. Najlepszy z naszych zawodników w punktacji kanadyjskiej obejmującej bramki i asysty po 18 rozegranych meczach jest Amerykanin Joseph Harcharik, który ma 13 punktów (siedem goli i sześć asyst).
Daje mu to jednak dopiero 38. miejsce wśród zawodników ekstraklasy. Kolejny Rosjanin Stanisław Wirolainen z 10 punktami (po pięć goli i asyst) zajmuje 56. pozycję.
Zupełnie inaczej wygląda to w przypadku Cracovii, która w pierwszej dwudziestce klasyfikacji ma czterech graczy. Ten zespół naszpikowany jest zresztą bardzo dobrymi jak na warunki polskiej ekstraklasy zawodnikami i nie dziwne, że zajmuje 2. miejsce w tabeli.
W 17 meczach popularne "Pasy" wygrywały 13 razy. Mają 39 punktów i ustępują drużynie z Sanoka o trzy, ale rozegrały o jeden mecz mniej. Orlik jest z kolei ósmy i ma 17 punktów. W I rundzie w Krakowie nasz zespół przegrał 1:6.
- Wiadomo, że to rywale są faworytem wtorkowego meczu - zaznacza trener Szopiński. - W kilku przypadkach udało nam się jednak postraszyć w tym sezonie zespoły z pierwszej piątki, które odstają od reszty stawki, a nawet dwa takie spotkania wygrać. Będziemy więc walczyć o sprawienie niespodzianki. Ważne, żeby grać bardzo uważnie na początku spotkania, bo niestety za często zdarza się nam, że te pierwsze minuty są dla nas nieudane, a potem ciężko odrabiać straty.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?