Ośrodek Markot w Kędzierzynie-Koźlu będzie zlikwidowany

Daniel Polak
Daniel Polak
Podopieczni przytuliska dla bezdomnych już się pakują. Mają się wyprowadzić do końca kwietnia.

- To był nasz dom. Gdy usłyszałem, że trzeba się przeprowadzić, było nam przykro - przyznaje jeden z podopiecznych placówki, która mieści się przy ulicy Dąbrowszczaków.

Decyzja już jednak zapadła - przytulisko przestanie istnieć wraz z końcem kwietnia.

- Właścicielem budynków, w których urządziliśmy ośrodek jest instytut spawalnictwa. Dotychczas mieliśmy je w użyczeniu. Instytut chce je jednak sprzedać, a nas nie stać, na to, by je kupić - przyznaje Jacek Kolczyński, kierownik sławięcickiego Markotu.

Obecnie przebywa tam 38 osób, w tym kilkoro dzieci. Mają trafić m. in. do Zopowych, gdzie mieści się Dom Samotnej Matki z Dzieckiem. Nie wiadomo jednak, czy wszyscy zdecydują się na przeprowadzkę.

- Być może niektórzy spróbują sobie jeszcze raz ułożyć życie, podjąć pracę - mówi jeden z podopiecznych.

Bezdomnych z terenu Kędzierzyna-Koźla jest tam trzynastu. - Jedna matka z dzieckiem pojedzie do Zopowych a innych, którzy nie potrafią sobie sami poradzić, bo są niepełnosprawni, postaramy się umieścić w podobnych placówkach w sąsiednich powiatach - informuje Teresa Koczubik, dyrektorka Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Kędzierzynie-Koźlu.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska