W czwartek po południu do kilku starszych osób w Nysie dzwonił mężczyzna podający się za policjanta. Twierdził, że prowadzi śledztwo dotyczące przekazywania przez listonoszy emerytury wypłaconej w fałszywych banknotach. Sugerował, że banknoty z emerytury trzeba będzie „zabezpieczyć”.
- Na szczęście nikt nie dał się oszukać. Rozmówcy przerwali połączenie i nie wydali pieniędzy – mówi asp. Magdalena Skrętkowicz, rzecznik KPP w Nysie. – To na pewno była próba oszustwa. Policja nie ma nic wspólnego z tymi telefonami. Nie prowadzimy takich działań przez telefon.
Dzień wcześniej być może ta sama grupa obdzwaniała emerytów w Opolu. Tam 71-letni mężczyzna dał sobie wmówić, że listonosze i pracownicy banków są w zmowie i wypłacają emerytury w fałszywych banknotach. Poszkodowany oddał pieniądze rzekomemu sierżantowi, który przyszedł do jego mieszkania.
Strefa Biznesu: Polska nie jest gotowa na system kaucyjny?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?