W poniedziałek przed południem do 62-letniej mieszkanki Prudnika zadzwonił mężczyzna, który przedstawił się za funkcjonariusza policji.
Powiedział, że chce rozmawiać o wypadku drogowym, który miała spowodować jej córka. Opowiadał, że aby uniknąć kary więzienia, która grozi córce, 62-latka musi wpłacić 80 tysięcy złotych.
- Później telefon przekazał rzekomej córce, która płacząc i mówiąc niewyraźnie prosiła o zachowanie dyskrecji i nieinformowanie innych członków rodziny o zaistniałej sytuacji - mówi Hubert Adamek z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu.
Kobieta wypłaciła pieniądze z konta i przekazała mężczyźnie, który zjawił się przed jej domem.
Policjanci po raz kolejny przestrzegają! Obecność każdego policjanta w naszym domu możemy potwierdzić u oficera dyżurnego każdej jednostki policji, dzwoniąc pod 997, 112. Jeżeli nie są w mundurze, muszą okazać legitymację służbową.
- Informujmy swoich bliskich: dziadków, babcie, osoby starsze mieszkające samotnie o tym, że mogą paść ofiarami oszustów, by w takich sytuacjach - po otrzymaniu telefonu od razu dzwonili do swoich bliskich i weryfikowali, czy to oni dzwonili. O wszelkich podejrzanych telefonach informujmy natychmiast policję - mówi Hubert Adamek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?