Papież też popełnia błędy

Do takiego wniosku doszli w sobotę w Kędzierzynie-Koźlu uczestnicy "I Konferencji Górnego i Dolnego Śląska" dla partii i organizacji skrajnie prawicowych Polski południowo- zachodniej. W sali kinowej Domu Kultury "Lech" pojawili się m. in. działacze: Ligi Polskiej (organizatora spotkania), Stowarzyszenia Rodzin Katolickich, Ligi Polskich Rodzin, Przymierza dla Polski, KIK, "Alternatywy".
Skąd pomysł wrzucenia do wspólnego samorządowego kotła: SLD, Unii Pracy, Unii Wolności, Platformy Obywatelskiej, AWSP, Prawa i Sprawiedliwości, ZChN, różnych narodowców, "radiomaryjców", rolników z PSL i "Samoobrony" Leppera? Z poczucia zagrożenia. Przez Niemców.
- W przyszłym roku musi powstać szeroki polski blok wyborczy na wzór listy, jaką od kilku lat tworzą działacze mniejszości niemieckiej na Opolszczyźnie - radził prawicowcom z Opola, Kędzierzyna-Koźla, Wrocławia i Katowic prudniczanin Jerzy Czerwiński, wiceprezes Ruchu Katolicko-Narodowego.
Aktywistę RKN zaatakował wzburzony działacz prawicowy z Nysy, usiłujący kandydować do Sejmu RP z listy Prawa i Sprawiedliwości.
- Pana szef, Antoni Macierewicz, rozwalił Ruch Odbudowy Polski. Kto wie, czy nie kazali mu tego uczynić komuniści!!! - zagrzmiał nysanin. - Poza tym podał rękę Wałęsie, czym całkiem się skompromitował.

Zebrani zgodnie stwierdzili, że należy za wszelką cenę bronić polskiej tożsamości narodowej i własności gospodarczej oraz uświadamiać społeczeństwu, iż wejście Polski do Unii Europejskiej spowoduje zapaść cywilizacyjną kraju.
- Polakom coraz trudniej żyć na Opolszczyźnie. Województwo jest źle rządzone. Podzieliło się na biedny zachód i bogaty wschód - przekonywał Jerzy Czerwiński.
Na konferencji prócz zagadnień politycznych mówiono też na tematy gospodarcze.
- To nieprawda, że spółki pracownicze nie mają prawa bytu we współczesnym świecie. Amerykańskie linie lotnicze United Airlines są 84-tysięczną spółką i mają się znakomicie - opowiadał Jan Kozior, pracownik naukowy Uniwersytetu Wrocławskiego.

Choć dla skrajnych prawicowców największym autorytetem moralnym pozostaje oczywiście Jan Paweł II, nie wszystkie działania papieża im się podobają. - Ojciec Święty chyba nie do końca wiedział, co robi, zapraszając Kwaśniewskiego do papamobile - zastanawiali się głośno młodzi narodowcy z Wrocławia.
Przy okazji konferencji można było zaopatrzyć się w książki. Największym powodzeniem cieszyły się pozycje: "Holocaust po banderowsku", "Wolnomularstwo i jego tajemnice", "Operacja Jedwabne - mity i fakty", "Talmud o Gojach a kwestia żydowska".