Partnerzy biznesowi podpisali z Odrą Opole nowe umowy sponsorskie

Redakcja
Mocną “sztamę” w sprawie Odry trzymają (od lewej): Wiesław Chmielowicz (prezes Energetyki Cieplnej Opolszczyzny), Krzysztof Kawałko (wiceprezydent Opola), Ryszard Wójcik (właściciel Biura Podróży Sindbad) oraz prezes klubu Janusz Wysocki.
Mocną “sztamę” w sprawie Odry trzymają (od lewej): Wiesław Chmielowicz (prezes Energetyki Cieplnej Opolszczyzny), Krzysztof Kawałko (wiceprezydent Opola), Ryszard Wójcik (właściciel Biura Podróży Sindbad) oraz prezes klubu Janusz Wysocki. Paweł Stauffer
Budżet klubu w wysokości 1 mln 800 tys. zł jest wyższy o kilkaset tysięcy i ma zapewnić utrzymanie w II lidze.

- Główny ciężar finansowania klubu utrzymują trzy podmioty: miasto Opole, Energetyka Cieplna Opolszczyzny oraz grupa kapitałowa Sindbad - wyjaśniał Janusz Wysocki, który kilka tygodni temu został prezesem Odry. - Wynagrodzenie piłkarzy jest oparte na systemie motywacyjnym, a nagrodę otrzymają, gdy na koniec sezonu zajmą miejsca od ósmego w górę.

Udział miasta to 480 tys. zł. Pozostałe kwoty pochodzą od głównych partnerów biznesowych, planowanej sprzedaży biletów oraz kilku - a w przyszłości kilkunastu - mniejszych sponsorów. Dziś w siedzibie klubu zaprezentowano cele sportowe i marketingowe.

- Postanowiłem zaangażować się w klub, bo widzę w nim potencjał - podkreślił Ryszard Wójcik, właściciel Prywatnego Biura Podróży Sindbad, który od dawna wspiera Odrę. - Gdy jeżdżę po Polsce, nie tylko na mecze piłkarskie, ale również w celach biznesowych, i rozmawiamy o Opolu, to pierwszym hasłem, które słyszę od innych na temat Opola jest festiwal, a drugim Odra. Na ostatnie dwa mecze rundy wiosennej, kiedy walczyliśmy o awans, na stadion przychodziło po 2,5 tysiąca osób. Tyle osób płaciło za bilety. To świadczy o zapotrzebowaniu na lepszy futbol. Nie robimy czegoś dla siebie, tylko coś dla miasta. Chcemy, by to coś było jak najlepszym produktem. Moim osobistym celem będzie nie tylko zapewnienie budżetu na takim poziomie, jaki udało nam się skompletować, ale dążenie do jego zwiększania. I to nie przez udziały własne obecnych partnerów, ale pozyskiwanie nowych. Jest wielu chętnych, którym czasami brakuje impulsu. Mam nadzieje, że ostatnie działania klubu i wyniki drużyny taki impuls dadzą.

Od kilku lat sponsorem Odry jest ECO, która po awansie też zwiększyła swoje zaangażowanie.

- Nasza rozwijająca się firma potrzebuje nowych rynków - powiedział prezes ECO Wiesław Chmielowicz. - Funkcjonujemy na terenie dziewięciu województw i dobrze się ułożyło, że to są województwa zachodnie, gdzie w nowym sezonie grać będzie Odra. Chcemy budować dobry wizerunek firmy, jak również pokazać pewne cechy charakterystyczne, zbieżne z cechami potrzebnymi w sporcie: konkurencyjność, poszanowanie dla konkurencji, walka o pozycje. W biznesie to się przejawia w walce o pozyskanie nowych obszarów. Poprzez Odrę chcemy uzyskać pozytywny nośnik informacji o naszej firmie.

Udział w awansie ma także miasto, które od kilku lat mocno wspiera klub.

- Były momenty zwątpienia, ale teraz nie mamy wątpliwości, że dobrym kierunkiem było finansowe zaangażowanie się w Odrę - przyznał Krzysztof Kawałko, wiceprezydent Opola. - Konstrukcja finansowania oparta na kilku filarach oznacza, że klub ma pewien plan biznesowy i marketingowy.

Wiceprezydent dodał, że w kolejnym “rozdaniu budżetowym" wsparcie sportu może być większe.

- Do końca roku budżetowego nie ma takiej możliwości, natomiast zamierzamy zwiększyć pulę na sport jako taki. Przecież mamy dwa poważne awanse w Opolu i musimy wziąć to pod uwagę.

Ryszard Wójcik podkreślił, że wyższy budżet nie oznacza horrendalnych pensji dla piłkarzy.

- Wypłaty netto wynagrodzeń całej 28-osobowej kadry przekraczają nieznacznie kwotę 50 tys. zł - wylicza szef Sindbada. - Tylko jeden zawodnik otrzymuje wynagrodzenie zbliżone do pięciu tysięcy złotych. Bardzo wielu młodych zawodników ma wynagrodzenia symboliczne. Piłkarz zawodowy na poziomie drugiej ligi, to nie jest człowiek, który nic nie robi, tylko kopie piłkę i zarabia kilkadziesiąt tysięcy miesięcznie. To są ciężko pracujący chłopcy za pensje takie, jakie możemy im zaoferować.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska