Jak tłumaczyli dziś zbuntowani posłowie PiS klub jest wyrazem poparcia wobec wyrzuconych z PiS europosłów: Ziobry, Tadeusza Cymańskiego i Jacka Kurskiego.
Do klubu - któremu szefuje Arkadiusz Mularczyk - przystąpiło 17 parlamentarzystów w tym Patryk Jaki, opolski poseł PiS.
- Chcemy zachować się przyzwoicie, uważamy, że europosłowie zostali skrzywdzeni i powinni wrócić do PiS - mówi nto.pl Jaki, który został rzecznikiem klubu. - Powołując klub możemy pokazać naszą siłę i wpłynąć na kierownictwo partii. Nadal jestem członkiem PiS.
Tyle, że w opolskiej strukturze PiS już niemal nikt nie ma wątpliwości, że Jaki wstępując do klubu "ziobrystów" sam skazał się na wyrzucenie z partii.
- Myślę, że zachowanie pana Patryka w ciągu kilku ostatnich dni wskazuje na jego wielką chęć opuszczenia partii - mówił dziś rano poseł Sławomir Kłosowski, lider wojewódzki PiS.
Jak to zamieszanie może wpłynąć na sytuację w opolskim PiS? O tym we wtorkowym wydaniu Nowej Trybuny Opolskiej.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?