W urzędzie miasta otwarto właśnie oferty firmy, które chcą dokończyć pawilon. Najtańsza wynosi 741 tys. zł i to jest więcej niż przygotował ratusz.
- Dołożymy brakującą kwotę, czas też ma swoją cenę, a wszyscy czekamy na otwarcie tego pawilonu - nie ukrywa Arkadiusz Wiśniewski, prezydent Opola.
Przypomnijmy, że pawilon spłonął w grudniu 2012 roku, a w ubiegłym roku firma, która miała go odbudować, zeszła z placu budowy po wykonaniu części prac.
W tym roku ratusz ogłosił kolejny przetarg, ale jedyny oferent chciał ponad milion złotych, podczas gdy miasto miało 720 tys. zł. Dlatego to postępowanie unieważniono.
Warto pamiętać, że w zoo od dawna pracuje się na odbudową poprzedniej kolekcji płazów. I tak np. w ubiegłym roku sprowadzono z zoo w Rydze m.in. zagrożone wyginięciem traszki irańskie, żaby pomidorowe, czy chińskie żaby latające.
Dopóki jednak pawilon nie będzie w 100 procentach gotowy, tych rzadkich zwierząt nie zobaczymy.
Jeśli wszystko pójdzie dobrze, to najdalej za sześć miesięcy inwestycja powinna być zakończona.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?