Pedofilem z Opola znowu zajmie się sąd. Trafi do szpitala?

Mirela Mazurkiewicz
Mirela Mazurkiewicz
Piotr Z., który nękał chłopca, kilka miesięcy temu opuścił zakład psychiatryczny. Niewykluczone, że wkrótce znowu trafi pod klucz.

Opolanin został skierowany na przymusowe leczenie po tym, jak zaczął rozsyłać ulotki szkalujące chłopca, którego wcześniej wykorzystał. W połowie ubiegłego roku wyszedł na wolność, ponieważ lekarze uznali, że jego stan się poprawił.

Kilka tygodni temu mężczyzna znowu się uaktywnił. Początkowo rozsyłał do urzędów i instytucji swoje CV, w którym oferował usługi menedżerskie. W kolejnych mailach, oprócz życiorysu, opolanin zamieszczał również swoje refleksje, m.in. na temat rzekomego kolegi terrorysty, który „imponuje mu stylem”, a który to przygotowuje kolejne - po Paryżu - zamachy. Mężczyzna pisał też, że nie wykorzystał chłopca, bo w tym czasie „pił drinki w pubie” oraz zapowiada, że będzie domagał się odszkodowania w wysokości „13 mln zeta netto”.

Piotr Z. jeszcze w trakcie pobytu w ośrodku został częściowo ubezwłasnowolniony i dostał kuratora, który pomaga mu w załatwieniu codziennych spraw. Z naszych informacji wynika jednak, że Piotr Z. w ostatnim czasie zaczął sięgać po alkohol, a do tego - choć powinien - nie brał lekarstw. Niepokojące sygnały dotarły też do sądu.

- Dlatego wystąpiliśmy do biegłych, aby wypowiedzieli się, czy nie zachodzi prawdopodobieństwo popełnienia czynu o wysokiej społecznej szkodliwości - mówi Hubert Frankowski, prezes Sądu Rejonowego w Opolu. - Jeśli okaże się, że tak, mężczyzna ponownie może zostać wysłany na przymusowe leczenie.

Piotr Z. za molestowanie kilkuletniego chłopca w windzie jednego z opolskich bloków spędził za kratkami trzy lata. Gdy wyszedł na wolność zaczął rozdawać ulotki, w których wulgarnie drwił z ofiary. Stanął przed sądem, ale nie został skazany, ponieważ biegli uznali, że jest niepoczytalny. Trafił do szpitala psychiatrycznego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska