Pielgrzymka dzieci na Górę św. Anny [zdjęcia]

Krzysztof Ogiolda
Krzysztof Ogiolda
Lipcowa pielgrzymka dzieci ma na Górze św. Anny długą tradycję.
Lipcowa pielgrzymka dzieci ma na Górze św. Anny długą tradycję. Krzysztof Ogiolda
W niedzielę grotę na Górze św. Anny wypełniły dzieciaki w raz z rodzicami. Pielgrzymka dzieci w Roku Rodziny była bardzo tłumna.
Lipcowa pielgrzymka dzieci.

Dzieci pielgrzymowały na górę św. Anny

- Na pewno dzieci wnoszą w nasze życie więcej radości niż trosk - mówią Gabriela i Rafał, którzy na Górę św. Anny przyjechali z 2,5-roczną Magdalenką. - Żeby się o tym przekonać, wystarczy popatrzeć na buźkę dziecka, jak wstaje ono rano z uśmiechem. Tych trosk byłoby jeszcze mniej, gdyby dała się odczuć prawdziwa polityka prorodzinna państwa. Nie wystarczą takie czy inne karty dla rodzin. Potrzebny byłby prawdziwy zasiłek na dzieci. Coś jak Kindergeld u naszych sąsiadów. Tymczasem u nas zasiłki są groszowe, a progi uprawniające do ich zyskania bardzo wysokie.

Lipcowa pielgrzymka dzieci ma na Górze św. Anny długą tradycję, ale pierwszy raz przewodniczył jej biskup Andrzej Czaja. W kazaniu mówił o radości.

- Dzieci najczęściej cieszą się z prezentów - zauważył - ale trzeba też pamiętać o tym, kto go daje i nim się cieszyć. Prawdziwym powodem do radości jest dobry drugi człowiek obok nas. Jesteście na dobrej drodze. Trzymajcie się razem z Jezusem i módlcie się razem do Niego. Życzę wam, by się wam zawsze udawało żyć z nim razem w radości.

- Przyspieszyłem urlop o parę dni, żeby przyjechać z saksów wcześniej i razem z trójką dzieciaków tu przyjechać - mówi Helmut Gruszka z Kędzierzyna-Koźle. - Na co dzień pracuję w Bremie i mam dla nich za mało czasu. Dobrze, że jesteśmy tu razem. Zaraz po mszy idziemy na obiad i dobre lody. Szkoda, że takich wspólnych niedziel mamy tak mało. Ale na razie nie wrócę na stałe do domu, bo nie mam roboty.

Po obiadowej przerwie dzieci i rodzice spotkali się na nabożeństwie ze specjalnym błogosławieństwem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska