Pierwsza porażka szczypiornistów z Komprachcic w II rundzie rozgrywek

Marcin Sagan
Marcin Sagan
Mariusz Sękowski wrócił do składu komprachcickiej drużyny.
Mariusz Sękowski wrócił do składu komprachcickiej drużyny. Sławomir Jakubowski
II-ligowi podopieczni trenera Bartłomieja Jasiówki ulegli na wyjeździe trzeciej w tabeli drużynie Boru Oborniki Śląskie 28-37.

- Choć rywal jest znacznie wyżej od nas w tabeli, to był absolutnie w naszym zasięgu - stwierdził trener Jasiówka. - Źle nam się ten mecz ułożył, a ponadto mieliśmy bardzo słabe fragmenty w końcówkach obydwu połów spotkania i to zadecydowało o w sumie dość wysokiej porażce.

Początek meczu był niezwykle udany dla szczypiornistów z Komprachcic. W 21. min prowadzili 15-11 i w pełni kontrolowali wydarzenia na parkiecie. Nastąpił jednak fatalny przestój i Bór zdobył siedem goli z rzędu. To nie był koniec nieszczęść zespołu gości. Czerwoną kartkę wynikającą z trzech dwuminutowych kar otrzymał bowiem Marcel Ungier. Brak tego zawodnika to poważne osłabienie OSiR-u. Bez niego jednak w 34. min goście doprowadzili do remisu 18-18. Jeszcze na 12 minut przed końcem spotkania było tylko 25-24 dla gospodarzy. W ostatnim fragmencie spotkania nasi zawodnicy znów zagrali fatalnie.

- Porażka boli, ale w tym meczu było dużo pozytywów z naszej strony - zaznaczał trener Jasiówka. - Tym największym jest dobry występ niezwykle doświadczonego Mariusza Sękowskiego, który wrócił do zespołu i w kolejnych spotkaniach z pewnością bardzo nam pomoże.

W tabeli po 16 kolejkach OSiR w stawce 12 drużyn zajmuje 7. miejsce z dorobkiem 13 punktów.

Bór Oborniki Śląskie - OSiR Komprachcice 37-28 (18-15)
OSiR: Żytyński, Jarosz, Oleksyn - K. Juros 10, Sękowski 4, Tracz 1, J. Bus 1, Ungier 3, T. Juros 3, R. Bus, Marcyniuk 3, Cichoń 3. Trener Bartłomiej Jasiówka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska