Na kierowcę forda, jadącego ulicą Piastowską w centrum Nysy, policjanci zwrócili uwagę w środę 6 września przed południem. Młody mężczyzna za kierownicą był im już znany, wiedzieli, że kieruje, choć nie posiada uprawnień. Zasygnalizowali więc, żeby ford zatrzymał się do kontroli.
Jak informuje starszy sierżant Janina Rudkowska z KPP w Nysie, 18-letni kierowca zamienił się miejscami z pasażerem, zanim jeszcze policjant podszedł do jego samochodu.
- Młody mężczyzna nie posiadał prawa jazdy oraz był pod wpływem alkoholu – mówi Janina Rudkowska. - Mieszkaniec Nysy miał 0,69 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Ponadto poruszał się osobowym Fordem bez aktualnych badań technicznych. Z uwagi na uzasadnione podejrzenie, że kierujący może znajdować się pod działaniem narkotyków, mężczyźnie została pobrana krew do analizy.
Młody kierowca forda miał na tablicy rejestracyjnej napis „Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz”. O konsekwencjach jazdy po alkoholu i bez prawa jazdy dowie się w sądzie.
Trzy dni wcześniej podobnie zachował się 57-letni mieszkaniec gminy Korfantów, zatrzymany do kontroli przez patrol drogowy policyjnej grupy Speed. NA drodze krajowej między Starym Paczkowem a Unikowicami jego citroen przekroczył dozwoloną szybkość o 40 kilometrów na godzinę.
- Policjanci dostrzegli, że kierowca zatrzymał się i przesiadł z siedzenia kierowcy na tylną kanapę – opowiada Janina Rudkowska z nyskiej komendy. - Gdy mundurowi podeszli do pojazdu za kierownicą siedział już inny mężczyzna. Po chwili mężczyzna przyznał policjantom, że się przesiadł z kierującym i to nie on kierował pojazdem.
57-letni mieszkaniec gminy Korfantów miał ponad 0,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu, co jest przestępstwem.

NOWY ODCINEK OBWODNICY WSCHODNIEJ_
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?