Pijany sędzia jeszcze bez kary

Redakcja
Kiedy w niedzielę Marcin Bazan sędziował w Prudniku, miał we krwi ponad 0,7 promila alkoholu.
Kiedy w niedzielę Marcin Bazan sędziował w Prudniku, miał we krwi ponad 0,7 promila alkoholu. fot. Sebastian Stemplewski
Wydział dyscypliny nie ukarał Marcina Bazana. Sankcje wobec pijanego sędziego zapowiada prezes OZPN.

Fakt 1: po meczu klasy okręgowej Pogoń Prudnik - Racławia Racławice Śląskie (3-1) policja na wniosek prezesa gości przebadała arbitra alkomatem. Wynik: 0,72 promila alkoholu.

- Trzeba zebrać więcej materiałów, bo formalnie, nie medialnie, wiedza na ten temat jest zbyt uboga - Franciszek Dudek, szef Wydziału Dyscypliny Opolskiego Związku Piłki Nożnej, tłumaczy brak kary dla arbitra.

Fakt 2: asystentem (sędzią liniowym) Bazana był Mieczysław Tomsza. To wiceprzewodniczący WD. Jest też w Kolegium Sędziów, dokładnie referentem do spraw... dyscypliny. W niedzielę z arbitrem wyjechali z Opola przed południem, blisko cztery godziny przed badaniem alkomatem. Jadąc jednym samochodem, nie wyczuł, iż sędzia jest nietrzeźwy.

- Dlatego wycofałem pana Tomszę z tej sprawy - dodaje Franciszek Dudek. - Oczekujemy materiałów z policji, jak również wyjaśnień drugiego asystenta. Wina sędziego jest bezsprzeczna, ale być może nie tylko on powinien zostać ukarany.

Kolesiostwo w OZPN dobitnie pokazuje fakt 3. Obserwatorem na meczu był Janusz Hyziak. To przewodniczący Kolegium Sędziów OZPN-u, reprezentujący podokręg opolski. Sędzia był z Opola. To niezgodne z zasadami.

- Nie ma uchwały zakazującej takich praktyk, ale jest niepisana umowa - przyznaje jeden z opolskich sędziów. - W mojej ponaddziesięcioletniej karierze ani razu nie oceniał mnie obserwator z mojego podokręgu. Tym bardziej, kiedy ocenia się arbitra walczącego o awans.

Bezczynny nie pozostał szef OZPN, Marek Procyszyn, który w Prudniku spotkał się z policją oraz świadkami zdarzenia. Na dziś w tej sprawie zwołał prezydium zarządu. Z naszych informacji wynika, że kara dosięgnie nie tylko arbitra. Niewykluczone, że mecz zostanie powtórzony.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska