Ligowi sąsiedzi stoczyli zacięty i wyrównany pojedynek, w którym sytuacja kilka razy zmieniała się o 180 stopni. Lepiej zaczęły szczypiornistki z Dobrzenia Wielkiego, które po dwóch kontratakach miały dwie bramki zaliczki, za chwilę to rywalki prowadziły, a pierwsze pół godziny zakończyło się remisem. Po przerwie i powrocie na parkiet nasz zespół zanotował najlepszy okres w grze. Wybronił trzy akcje rywalek w defensywie i wykorzystał swoje akcje, obejmując prowadzenie 13-10. Co więcej miały piłkę w rękach, ale źle rozegrały swoją kację.
Tymczasem w 47. min to rywalki miały trzy bramki zaliczki. Nasz zespół podjął jeszcze jeden wysiłek i mozolnie dorabiał dystans. Minutę przed końcem miał jeszcze jeden atut w ręku, gdyż grał w przewadze liczebnej sześć na cztery. To wykorzystał połowicznie gdyż doprowadził do stanu 23-24, ale w ciągu ostatnich 37. sekund lublinianki przetrzymały piłkę i nie popełniły błędu.
AZS Lublin - TOR Dobrzeń Wielki 24-23 (9-9)
AZS: Nóżka, Frodyma - Wawrzonek, Zarzycka 9, Blaszka, Wrzesińska 2, Michałowska 2, Kot 7, Tkaczyk 1, Adamczyk 1, Tess 1, Tęcza 4.
TOR: Boczkowska, Pisarzak, Dorosz - Wynnyk 4, Pałecka 3, Wojt 4, Olfans 5, Wcześniak, Dęga, Staszkiewicz 2, Majewska 1, Golec 4.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?