Jeszcze kilka dni temu występy Piotrówki na własnym stadionie w roli gospodarza były zagrożone. Wszystko przez zbyt niski płot odgradzający widzów od boiska. Opolski Związek Piłki Nożnej pozytywnie jednak rozpatrzył odwołanie klubu i dostał on do 30 września zgodę na występy u siebie. Do tego czasu na stadionie mają być wprowadzone poprawki.
Drugim problemem, z jakim musi się uporać zespół i to znacznie szybciej, jest zbudowanie odpowiedniej drużyny. W przypadku Piotrówki dochodzi dodatkowa trudność. Zespół do tej pory w znacznej mierze opierał się na zawodnikach zagranicznych spoza Unii Europejskiej (głównie piłkarze z Afryki i Brazylii). W nowym sezonie wchodzi natomiast w życie przepis, że w meczu na boisku może przebywać tylko jeden zawodnik spoza Unii Europejskiej.
- Jakoś sobie z tym poradzimy - zaznacza prezes naszego klubu Ireneusz Strychacz.
Zespół będzie więc w dużej części nowy. Nowy jest już trener. Będzie nim niespełna 32-letni Aleksander Mużyłowski, który w przeszłości przez rok (sezon 2011/12) występował w Piotrówce i nawet prowadził ją wówczas w kilku meczach.
To on musi zbudować zespół. Jacy zawodnicy zagraniczni w nim zostaną, tego jeszcze nie wiadomo. Kluczowym jest zebranie krajowych piłkarzy. Z zespołem trenuje choćby Mateusz Cieluch, który przez ostatnie 2,5 roku był zawodnikiem Odry Opole. Wiele wskazuje na to, że do drużyny może trafić też 20-letni Kamil Walesa, który w poprzednim sezonie grał sporo w Polonii Bytom, czyli najlepszej drużynie 3 ligi opolsko-śląskiej. Z drużyną trenuje Mateusz Iwan, który w przeszłości był jej mocnym punktem.
- Rozglądać się będziemy głównie za zawodnikami z województwa śląskiego, bo tam jest ich dużo - zaznacza prezes Strychacz.
O miejsce w bramce rywalizują: Mirosław Kuczera (ostatnio rezerwowy w Polonii Bytom) oraz Dawid Utrata ze Sparty Lubliniec. Być może do drużyny trafi także znany z występów w Odrze Opole, a ostatnio w Swornicy Czarnowąsy, chorwacki stoper Ivan Udarevic.
Ubytków też nie brakuje. Skończyło się wypożyczenie z Polonii Bytom dwóm młodzieżowcom: bramkarzowi Dawidowi Gargaszowi i obrońcy Adamowi Derewońce. Niewykluczone, że zwłaszcza Derewońko zostanie jeszcze w Piotrówce, a nasz klub ma korzystać na współpracy z Polonią. Nowego klubu szuka sobie kapitan Daniel Sroka, a inny z długo grających w Piotrówce zawodników - Bogumił Dziliński doznał złamania szczęki i musi nieco poczekać na swój powrót na boisko.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?