Kolej zażądała za niego ogromną sumę - 800 tys. złotych netto - to cena minimalna, do której trzeba doliczyć jeszcze 23 proc. podatku VAT i opłaty notarialne.
Dworzec w Leśnicy jest nieczynny odkąd kolej zamknęła ostatnią linię prowadzącą w kierunku Kędzierzyna-Koźla.
Dziś budynek jest w fatalnym stanie, bo właściciel w ogóle o niego nie dbał. Zrujnowali go też menele, którzy urządzili tam pijacką melinę.
Szyby dworca są powybijane.
W najgorszym stanie jest natomiast prawe skrzydło budynku. Pracownicy kolei kilka lat temu musieli tam zamocować drewniane podpory, by część dachu nie runęła.
Ruina jest pod nadzorem konserwatora zabytków.
Przetarg odbędzie się 4 sierpnia w siedzibie spółki kolejowej we Wrocławiu.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?