Informację o pożarze traw i ściernisk w gminie Łubniany w okolicach Brynicy, dyżurny Stanowiska Kierowania Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej w Opolu otrzymał dziś kilkanaście sekund po godzinie dwunastej w południe.
Na miejsce natychmiast pojechali strażacy. Okazało się szybko, że silny wiatr bardzo szybko zaczął przenosić ogień w kolejne miejsca. Zagrożone były okoliczne lasy i zabudowania, szczególnie w Brynicy.
Strażacy walczą m.in. o to, by ognia nie dopuścić w pobliże kompleksu rekreacyjno-restauracyjnego Berpol w Brynicy, tamtejszej stadniny koni oraz lasów Stobrawskiego Parku Krajobrazowego.
W sumie do walki z pożarem rzucono ponad trzydzieści jednostek strażaków - zawodowców z Opola oraz ochotników m.in. ze: Starych Budkowic, Osowca, Zawady, Gosławic, Zagwiździa, Kup, Czarnowąs, Dobrzenia Małego i Wielkiego, Węgrów, Łubnian, Luboszyc, Brynicy i Jełowej. Z powietrza wspomagają ich samoloty gaśnicze dromader, które dokonywały zrzutów wody.
- Sytuacja nie jest zbyt dobra - mówi Krystian Baldy, wójt gminy Łubniany. - Wszystko przez silny wiatr i gryzący dym. Na szczęście nie ma na razie konieczności ewakuacji ludności.
Strażacy czerpią wodę nie tylko z hydrantów, ale również z okolicznych rzek, jeden z prywatnych właścicieli udostępnił im również swój staw.
Gmina dogadała się też z miejscowymi sklepikarzami, by strażacy mogli brać u nich wodę do picia. Pożarowi towarzyszy bardzo duże zadymienie. Odczuwają je nawet mieszkańcy oddalonych o kilkanaście kilometrów wsi.
Zamknięta była też droga wojewódzka 461 pomiędzy Brynicą a Łubnianami.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?