Prace remontowe trwały ponad rok, chociaż wstępnie planowano, że miejska pływalnia będzie nieczynna tylko przez około 7 miesięcy. - Roboty są już jednak zakończone, przygotowujemy się właśnie do otwarcia - zapowiada Zenona Kuś, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Kędzierzynie-Koźlu.
Największe zmiany zaszły na małym basenie. Został on całkowicie przebudowany wraz z niecką.
- Mamy też nowy system uzdatniania wody - dodaje Zenona Kuś. To przede wszystkim ukłon w stronę małych dzieci, które nie zawsze tolerowały duże ilości chloru na mniejszym basenie.
Przebudowane zostały wszystkie szatnie, wymienione instalacje elektryczne, zbudowano nową elewację, a także wymieniono całkowicie stare szyby na dużym basenie. Wnętrze całej pływalni wygląda teraz dużo bardziej estetycznie, podobnie jak wejście, które również odremontowano.
Mieszkańcy najbardziej ucieszą się jednak z tego, że od poniedziałku wreszcie będą mogli w ogóle pływać. Obiekt był wcześniej bardzo mocno oblegany, a po zamknięciu trzeba było jeździć do Krapkowic, albo innych miejscowości.
- Niestety, ale koszty dojazdu to w jednym przypadku około 20 zł. Doliczając do tego bilet wstępu, robi się pokaźna suma. Ja sam zrezygnowałem na rok czasu z treningów - mówi Sebastian Landa, który amatorsko pływa już od kilku lat, dbając w ten sposób o kondycję.
Uczniowie klas sportowych o specjalności pływackiej z PSP nr 9 i ZSM nr 1 dojeżdzali na pływalnie w Strzelcach Opolskich i Krapkowicach. Koszty pokrywało miasto. Remont przedłużył się, bo w jego trakcie zapadła decyzja o rozszerzeniu zakresu prac. Zdecydowano się dodatkowo wykonać nową aranżację wnętrz, przebudowę toalet, nową sieć telefoniczną i czujniki sterujące obiektem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
