Po tekście nto. Meteor nie żąda już dodatkowych opłat za informację

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Po naszym tekście "Meteor” poprawił kilka tysięcy stron internetowych z ofertami.
Po naszym tekście "Meteor” poprawił kilka tysięcy stron internetowych z ofertami.
Krakowska firma turystyczna "Meteor", zajmująca się prowadzeniem internetowych baz danych, zrezygnowała z kontrowersyjnej formy promowania swojego Centrum Informacyjnego.

To efekt publikacji nto z 23 listopada 2012 Opisaliśmy wówczas wymyślony przez "Meteor" mechanizm zarabiania na liniach telefonicznych o podwyższonej płatności.

Krakowska firma, jak wiele serwisów informacyjnych, gromadzi i udostępnia w internecie dane o hotelach, pensjonatach, restauracjach czy pomocy drogowej.

Z zainteresowanymi operatorami turystycznymi zawiera płatne umowy o promocji. Jeśli nawet firma przestaje płacić im abonament, jej oferta nie znika z serwisów "Meteora". Zmienia jednak status.

"Meteor" nie podaje już jej dokładnego adresu i bezpośredniego kontaktu, ale - tak było jeszcze do niedawna - numery telefonów do Centrum Informacyjnego "Meteor".

Dzwoniąc tam, płacąc dodatkowo 2,58 zł za minutę rozmowy i długo oczekując na połączenie, turysta mógł się dowiedzieć, jaki jest bezpośredni numer do wybranego pensjonatu czy hotelu.

Taka praktyka naganiania klientów, choć nie jest sprzeczna z prawem, budziła spore kontrowersje przedsiębiorców, także na Opolszczyźnie.

Wielu z nich komentowało jednoznacznie: - Jesteśmy słupami, na których ktoś zarabia pieniądze! Tymczasem prezes "Meteora" nie widział w tym procederze nic złego. Jak tłumaczył, wszyscy dzwoniący byli przecież uprzedzeni, że łączą się z linią o podwyższonej płatności.

Jednak po naszym tekście "Meteor" poprawił kilka tysięcy stron internetowych z ofertami. Nadal przy firmach, które już nie płacą im abonamentu, nie podaje ich bezpośrednich danych kontaktowych. Zniknęły jednak numery dodatkowo płatne do telefonicznego centrum informacyjnego. Samo call center funkcjonuje nadal.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska