Pociągi Polregio nadal będą woziły pasażerów na Opolszczyźnie. 10-letnia umowa opiewa na 700 mln zł i ponad 3 mln kilometrów rocznie

Sławomir Draguła
Sławomir Draguła
Pociągi opolskiego Polregio rocznie mają przejeżdżać ponad 3 mln kilometrów.
Pociągi opolskiego Polregio rocznie mają przejeżdżać ponad 3 mln kilometrów. Archiwum
Urząd Marszałkowski Województwa Opolskiego oraz spółka Polregio podpisały umowę, dzięki której jej pociągi przez kolejnych 10 lat będą woziły pasażerów na Opolszczyźnie.

Dobra wiadomość jest taka, że z rozkładu jazdy opolskiego Polregio nie wypadnie żadna trasa, a składy przewoźnika będą obsługiwały połączenia o długości 3,25 mln kilometrów. To tyle samo, co w 2019 roku (w tym ze względu na epidemię koronawirusa przewoźnik zawieszał sporo kursów).

Wynegocjowana właśnie umowa pomiędzy Opolskim Urzędem Marszałkowskim a spółką Polregio, obowiązywać będzie przez 10 lat i opiewa na na 700 mln złotych.

Roczna dopłata do przewozów na przyszły rok wzrośnie z prawie 46 do 60 mln złotych - mówi Szymon Ogłaza, członek zarządu województwa opolskiego. - Ale będą też lata, kiedy będziemy dopłacać jeszcze więcej. Związane jest to przede wszystkim z rosnącymi cenami energii elektrycznej, którą zasilane są pociągi, drożejącymi naprawami i przeglądami składów oraz wzrostem wynagrodzeń.

Elementem, który ma spory wpływ na wysokość finansowania kolei jest stan taboru.

Szynobusy, które przekroczyły 18 lat, a mają wyjechać na tory, muszą przejść przeglądy techniczne poziomu piątego. Jego cena to nawet 12 mln złotych, z kolei nowy skład kosztuje 25 mln, bardziej uzasadnione ekonomicznie wydaje się więc kupno nowego - mówi Szymon Ogłaza.

Co ważne, strony umowy dają sobie furtkę do jej renegocjacji. W zależności od kondycji finansowej samorządu województwa opolskiego, na który ma m.in. wpływ sytuacja epidemiologiczna, roczna oferta przejazdów może się wahać w widełkach od 2 do 4 mln kilometrów.

My oczywiście chcemy raczej rozwijać siatkę połączeń, niż ją kurczyć - zapewnia Szymon Ogłaza. - Kolej to masowy i ekologiczny środek transportu i stawiamy na nią od lat. Oczywiście są tu potrzebne rozwiązania systemowe i duża w tym rola państwa.

Dzięki rządowemu programowi "Kolej plus" jest np. szansa na odtworzenie linii klejowej Racławice Śląskie - Głubczyce - Racibórz. Jeśli tak się stanie, obsługiwać ją będą z pewnością składy opolskiego Polregio.

Dzięki temu Głubczyce, będące dziś białą plamą na kolejowej mapie Opolszczyzny, zyskają połączenia z Katowicami i Opolem, a także Raciborzem, Rybnikiem, Gliwicami, Nysą czy Kędzierzynem-Koźlem.

iPolitycznie - 300 milionów Putina by skorumpować Świat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska
Dodaj ogłoszenie