Podejrzany o zabójstwo w Głubczycach poczeka jeszcze na wyrok

fot. Archiwum
Krzysztof P. podejrzany o zabójstwo jest w areszcie. Grozi mu nawet dożywocie.
Krzysztof P. podejrzany o zabójstwo jest w areszcie. Grozi mu nawet dożywocie. fot. Archiwum
Jeszcze pół roku może trwać badanie wszystkich śladów znalezionych na miejscu morderstwa portiera Przedsiębiorstwa Robót Drogowych i Mostowych w Głubczycach.

Ich ekspertyzę zleciła już opolska prokuratura.

- Na miejscu morderstwa zabezpieczono bardzo dużo śladów biologicznych, które teraz trzeba szczegółowo przeanalizować - wyjaśnia Lidia Sieradzka z Prokuratury Okręgowej w Opolu.

W areszcie pozostał już tylko jeden z czwórki mężczyzn zatrzymanych przez policję. Usłyszał on zarzut zabójstwa. Grozi mu do 25 lat więzienia, a nawet dożywocie.

Jego trzej kompani usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem i będą odpowiadać z wolnej stopy.

Do zabójstwa doszło na początku kwietnia tego roku. Ofiara to 63-letni Teofil M., portier Przedsiębiorstwa Robót Drogowych i Mostowych w Głubczycach. Mężczyzna był na nocnej zmianie.
W pewnym momencie do stróżówki weszło kilku mężczyzn. Jeden z nich uderzył go tępym narzędziem w głowę. Cios okazał się śmiertelny. Bandyci splądrowali stróżówkę i wynieśli z niej komputer.

Oprócz tego ukradli osobowego poloneza oraz 430 litrów oleju napędowego z zakładowej stacji paliw.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska