O sprawie dopłat zrobiło się głośno w styczniu. Wówczas okazało się Miejski Zakład Komunikacji nie może domknąć budżetu i rozważa cięcia kursów na liniach autobusowych, a także podwyżkę cen biletów.
Wówczas przypomniano sobie także, że od lat MZK wozi mieszkańców gmin Dąbrowa, Komprachcice i Dobrzeń Wielki, a mimo to do spółki dopłaca tylko Opole.
- Będziemy rozmawiać z gminami na temat wsparcia z ich strony - mówił wówczas Arkadiusz Wiśniewski, wiceprezydent Opola.
Tymczasem dopiero w tym tygodniu z urzędu miasta wysłano pierwsze pismo ws. dopłaty.
- Teraz czekamy na ruch ze strony wójtów i propozycję spotkania - mówi wiceprezydent Wiśniewski.
Wójt Dąbrowy Marek Leja powiedział nam jednak, że nie tak wyobrażał sobie rozpoczęcie negocjacji.
- Pismo miasta jest bardzo enigmatyczne - ocenia wójt. - Zawiera m.in. sumę 250 tysięcy złotych jako ewentualną roczną dopłatę z naszej strony. Nie wiemy, skąd tak duża kwota, która dla nas, gminy posiadającej 20 milionowy budżet, będzie trudna do przełknięcia.
Wójt już zapowiada, że poprosi o pisemne wyjaśnienia urząd miasta, a jednocześnie będzie rozmawiał o sprawie dopłaty do kursów z radnymi gminy.
Podobnie stanie się w gminie Komprachcice, której władze też chcą wiedzieć np. dlaczego kursy są deficytowe, skoro mieszkańcy gmin już płacą dwa razy więcej za bilety komunikacji miejskiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?