Podsumowujemy sezon Odry Opole: Fatalny początek, radosny koniec!

Fatalny początek

Po kolei zatem. Na wstępie zatem mieliśmy czysto sportowo fatalne wejście w rozgrywki pod wodzą Mariusza Rumaka gdy drużyna miała na koncie dwa punkty w sześciu meczach i tylko jednego zdobytego gola. Opolanie pod jego wodzą nieźle zaczęli bo zremisowali u faworyzowanej Miedzi Legnica, ale potem przegrali cztery spotkania z rzędu. Posady temu szkoleniowcowi nie uratował nawet remis z Radomiakiem Radom. On miał w tym meczu wygrać. Do tego sposób rozstania się z nim Odrze przyniósł raczej niechcianą sławę.