Podwórkowy azyl poruszył wasze serca

Redakcja
Odebraliśmy mnóstwo telefonów. Ludzie obiecali, że podarują nam karmę, ktoś chce sprawić naszym kociakom kuwetę z prawdziwego zdarzenia i żwirek, ktoś inny ciepłe koce - mówią nastolatki.
Odebraliśmy mnóstwo telefonów. Ludzie obiecali, że podarują nam karmę, ktoś chce sprawić naszym kociakom kuwetę z prawdziwego zdarzenia i żwirek, ktoś inny ciepłe koce - mówią nastolatki. Paweł Stauffer
Opolanie zbierają pieniądze i karmę. Będzie zbiórka darów i ciepłe domki dla zwierząt.

- Nie spodziewaliśmy się, że będzie taki odzew, że ludzie będą chcieli nam pomóc - mówi 11-letni Bartek, który dwa lata temu wraz z grupą znajomych wpadł na pomysł, aby w opuszczonym budynku na jednym z opolskich osiedli, założyć podwórkowe schronisko dla zwierząt. - Odebraliśmy mnóstwo telefonów. Ludzie obiecali, że podarują nam karmę, ktoś chce sprawić naszym kociakom kuwetę z prawdziwego zdarzenia i żwirek, ktoś inny ciepłe koce - cieszy się chłopak.

Czytelników poruszył artykuł w nto.

Nastolatkowie, którzy pomagają chorym i bezdomnym zwierzakom opowiadali o tym, jak zarabiają na karmę, doprowadzają z domów prąd, aby dogrzać kocięta i próbują przechytrzyć urzędników, którzy najchętniej zabraliby im zwierzęta.

- Jestem emerytką, więc nie mam za dużo pieniędzy, ale jak przeczytałam o tych dzieciakach, to wiedziałam, że muszę im pomóc - mówi jedna z naszych czytelniczek. - Co miesiąc podrzucę im woreczek żwirku do kuwety, kilka puszek karmy, zawsze będzie im łatwiej. Na święta pójdę do rodziny. Zaoszczędzę parę groszy to też pójdzie na artykuły dla zwierząt - zapewnia.

Pomóc chce również Michał Rosiak, opolski przedsiębiorca, który postanowił zorganizować zbiórkę karmy i innych przydatnych akcesoriów na rzecz podopiecznych podwórkowego azylu.

- Sam jestem miłośnikiem zwierząt, więc ujęło mnie to, że młodzi ludzie wpadli na tak szlachetny pomysł. Skoro mam taką możliwość, dlaczego nie pomóc? To, czy akcja się uda zależy wyłącznie od hojności Opolan - mówi.

Zbiórka odbędzie się w najbliższą niedzielę. Dary będzie można oddać do białego busa, który pojawi się w trzech miejscach Opola. - Od 12 do 14 będziemy przy pawilonie As na Zaodrzu, od 14.15 do 16.15 na Placu Kopernika, a od 16.30 do 18.30 na pętli autobusowej przy ul. Pużaka - wylicza pan Michał.

Michałowi Rosiakowi udało się również przekonać jedną z opolskich firm budowlanych, aby przekazała na potrzeby azylu styropian.

- Na początek chcemy ocieplić kartony, aby zrobić zwierzakom ciepłe domki. Jeśli okaże się, że styropianu jest na tyle dużo, to pomyślimy o ociepleniu całego pustostanu. Dzieciaki obiecały, że pomogą - cieszy się.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska