Pogoda sprzyjała nauczycielom

Anita Koszałkowska
Powiat oleski nadal czeka na zwrot 550 tys. zł, które wyłożył na wyrównanie nauczycielskich pensji.

Na podwyżki wynikające z zapisów Karty nauczyciela dla nauczycieli szkół ponadpodstawowych (których organem założycielskim jest właśnie powiat) starostwo potrzebowało 700 tys. zł. - Dosłownie dwa dni przed końcem roku dostaliśmy z Ministerstwa Edukacji Narodowej 150 tys. zł. Resztę obiecano nam zwrócić w 2001 roku - mówi Kryspin Nowak, wicestarosta oleski.
Jednak nauczyciele musieli dostać podwyżki - zgodnie z przepisami ustawy - do 6 października 2000 roku. Pieniądze otrzymali.

- Aby wypłacić pensje, musieliśmy uszczuplić pulę pieniędzy przeznaczona na inne powiatowe zadania - dodaje wicestarosta Nowak.
Zabrano więc trochę z subwencji drogowej, z nadwyżki budżetowej i oszczędności.
Jeszcze przed świętami w oficjalnym oświadczeniu przedstawiciele MEN-u obiecali, że do połowy kwietnia pieniądze dla nauczycieli trafią do powiatów i gmin.
- Na razie pieniędzy nie dostaliśmy, ale jesteśmy dobrej myśli, ponieważ mamy pismo ministra, w którym wyjaśniono, że powinniśmy otrzymać brakującą kwotę najpóźniej dwa miesiące od uchwalenia budżetu. Ten "zaklepano" w marcu. Mam nadzieję, że w maju pieniądze dostaniemy - twierdzi Kryspin Nowak.

Najwięcej pieniędzy zabrano z subwencji drogowej. - Na szczęście inwestycje drogowe nie ucierpiały na tym. Uratowała nas łagodna zima. Na utrzymanie dróg w zimie wystarczyły pieniądze, które mieliśmy na ten cel zarezerwowane - tłumaczy wicestarosta.
Gdyby aura nie była sprzyjająca i remonty dróg pochłonęłyby więcej pieniędzy, starostwo musiałoby zaciągnąć kredyt na wypłaty dla nauczycieli.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska