Polacy i Czesi razem zbudowali drogę

fot. Daniel Polak
Henek Klapetek (z prawej) i Andrzej Taratuta: - Teraz mamy do siebie naprawdę blisko!
Henek Klapetek (z prawej) i Andrzej Taratuta: - Teraz mamy do siebie naprawdę blisko! fot. Daniel Polak
Do czeskiego Oldřišova można już dojechać samochodem w pięć minut. W piątek Polacy i Czesi świętowali w Pilszczu zakończenie budowy drogi.

Henek Klapetek to największy rolnik z Oldřišova. W piątkowe popołudnie razem z ponad setką swoich rodaków oraz mieszkańcami Pilszcza w gminie Kietrz wspólnie świętował otwarcie drogi z Polski do Czech, którą mieszkańcy po obu stronach granicy wybudowali w czynie społecznym.

- To ułatwi nam wspólne kontakty - mówi Klapetek. - Będzie można przyjechać do siebie, porozmawiać i wymienić się doświadczeniami, bo u was są bardzo dobrzy rolnicy.

Budowa dwuipółkilome-trowego odcinka trwała ponad miesiąc. Teraz mieszkańcy obu wsi, żeby się odwiedzić, potrzebują tylko pięciu minut. Wcześniej trwało to dwadzieścia minut, bo trzeba było jechać przez Opavę. A to dwadzieścia kilometrów w jedną stronę. Ten objazd był konieczny, bo krótsza droga była nieutwardzona, wyboista, a po każdym deszczu zamieniała się w bagno. Teraz jest inaczej.
Po polskiej stronie skrzyknęło się kilku gospodarzy, sołtyska, ludzie zaangażowani w Odnowę Wsi. Gruz, którym utwardzili trakt, pochodził z ruder, które szpeciły wieś. Po czeskiej stronie drogę budowały tamtejsze władze z pomocą mieszkańców.
Podczas piątkowych uroczystości Polacy i Czesi posadzili na granicy dwie lipy.

- Przez ponad 50 lat stał tu dzielący nas wał ziemny i rów uniemożliwiający przejazd, a teraz na wieki połączą nas te drzewa - mówi Elżbieta Stankiewicz, sołtys Pilszcza.

Oprócz tego na granicy stanął też obelisk upamiętniający budowę drogi. Ufundował go Julius Jadrný, starosta Oldřišova.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska