Policja skontrolowała opolski funshop

fot. Krzysztof Świderski
Wczoraj (7 stycznia) po południu opolski funshop był zamknięty
Wczoraj (7 stycznia) po południu opolski funshop był zamknięty fot. Krzysztof Świderski
Pracownicy kontroli skarbowej i funkcjonariusze służby celnej wkroczyli do około 40 sklepów z "dopalaczami" w całym kraju. Opolski funshop także był kontrolowany.

Kontrolerzy sprawdzali, czy ilość towaru na półkach i w magazynie zgadza się z dokumentacją.

- Fukcjonariusze służby celnej badali, czy asortyment - również ten w opolskim sklepie - nie pochodzi spoza Unii Europejskiej i czy dokumentacja jest prawidłowa
- mówi Tomasz Nowak, rzecznik Izby Celnej w Opolu. - W innych oddziałach w Polsce wykorzystywano psy wykrywające narkotyki. U nas ich nie było.

To nie ostatnia kontrola, która czeka funshopy. - W najbliższym czasie swoją ma przeprowadzić Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów - zapowiada opolski poseł PiS Sławomir Kłosowski, który uczestniczy w pracach nad nowelizacją ustawy o narkomanii. Ma ona uniemożliwić handel dopalaczami.
Nieoficjalnie wiadomo, że kontrole takie jak wczorajsza mają uniemożliwić funkcjonowanie funshopów, póki sejm nie uchwali nowelizacji przepisów.
Wczoraj po południu opolski funshop był zamknięty.

Dopalacze to substancje halucynogene sprzedawane legalnie. Działają podobnie jak narkotyki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska