Policja z Grodkowa złapała kłusowników. W domach mieli prawdziwy arsenał - zobacz film

Jarosław Staśkiewicz
Jarosław Staśkiewicz
Kłusownicy strzelali do zwierząt z takiej broni - pokazuje komendant Artur Gródecki.
Kłusownicy strzelali do zwierząt z takiej broni - pokazuje komendant Artur Gródecki. Jarosław Staśkiewicz
Mężczyźni wpadli tuż po tym, jak w lesie w okolicach Sulisławia (gmina Grodków) zastrzelili dzika. Kłusownicy będą odpowiadali również za nielegalne posiadanie broni.

Mężczyźni są w wieku od 40 do 60 lat. Kłusowali już od dawna, bo myśliwi z kół łowieckich niejednokrotnie słyszeli strzały w lasach wokół Grodkowa.

Wpadli w poniedziałek, kiedy ktoś zauważył, jak ładują do samochodu ustrzelonego dzika.

- Nasi policjanci ustalili sprawców, a w garażu jednego z kłusowników trafiliśmy na zawieszone na hakach zwierzę - mówi aspirant sztabowy Artur Gródecki, komendant komisariatu w Grodkowie.

- Znaleźliśmy też prawdziwy arsenał: m.in. trzy sztuki długiej broni palnej, ponad sto sztuk amunicji oraz 10 sztuk broni pneumatycznej - wymienia komendant Gródecki.

Mężczyźni przyznali się do nielegalnego posiadania broni, a sprawą zajęła się prokuratura w Nysie.

Sprawcom grozi do 10 lat pozbawienia wolności. Dzik zostanie spalony.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska