Mężczyźni są w wieku od 40 do 60 lat. Kłusowali już od dawna, bo myśliwi z kół łowieckich niejednokrotnie słyszeli strzały w lasach wokół Grodkowa.
Wpadli w poniedziałek, kiedy ktoś zauważył, jak ładują do samochodu ustrzelonego dzika.
- Nasi policjanci ustalili sprawców, a w garażu jednego z kłusowników trafiliśmy na zawieszone na hakach zwierzę - mówi aspirant sztabowy Artur Gródecki, komendant komisariatu w Grodkowie.
- Znaleźliśmy też prawdziwy arsenał: m.in. trzy sztuki długiej broni palnej, ponad sto sztuk amunicji oraz 10 sztuk broni pneumatycznej - wymienia komendant Gródecki.
Mężczyźni przyznali się do nielegalnego posiadania broni, a sprawą zajęła się prokuratura w Nysie.
Sprawcom grozi do 10 lat pozbawienia wolności. Dzik zostanie spalony.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?