Pierwszego z nich zatrzymał dzielnicowy z namysłowskiej komendy, kiedy jechał kontrolować osoby objęte kwarantanną z powodu epidemii koronawirusa.
Doszło do tego na drodze wojewódzkiej nr 454. 58-latek był kompletnie pijany. Wsiadł za kierownicę peugeota mając ponad 3,5 promila - mówi aspirant Paweł Chmielewski z Komendy Powiatowej Policji w Namysłowie. - Powiedział, że wraca od kolegi z sąsiedniej wsi.
Chwile grozy przeżyli natomiast policjanci jadący z Jastrzębia do Namysłowa. W pewnym momencie na ich radiowóz zaczął jechać z przeciwka rozpędzony seat.
Funkcjonariusz kierujący radiowozem musiał ratować się ostrym hamowaniem i ucieczką na pobocze. Po zatrzymaniu auta okazało się, że kierowca seata ma ponad 2 promile alkoholu.
Obaj kierowcy stracili swoje uprawnienia do kierowania pojazdami mechanicznymi, a ich samochody zostały odholowane na policyjny parking.
Mężczyźni odpowiedzą również za nieprzestrzeganie zakazu związanego z koniecznością przemieszczania się tylko w uzasadnionych przypadkach.
Za kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu grozi kara do 2 lat więzienia, sądowy zakaz prowadzenia pojazdów i wysoka grzywna.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?