Polityk Solidarnej Polski powołany do kierowania gospodarstwem rybackim w Niemodlinie. Wiedza o rybach nie jest do tego potrzebna

Edyta Hanszke
Edyta Hanszke
Powołanie Przemysława Kubowa, polityka Solidarnej Polski na p.o. dyrektora gospodarstwa rybackiego w Niemodlinie, zaskoczyło ludzi z branży, zostało skrytykowane przez opozycję, ale i szefową PiS w województwie opolskim Violettę Porowską.

Mam przeświadczenie, że na takim stanowisku, w tak niszowej gałęzi gospodarki powinien zasiadać człowiek z wyraźnymi umiejętnościami i kompetencjami w tym zakresie. To jest jedno z najlepszych gospodarstw w kraju - powiedziała nam Violetta Porowska i zapowiedziała przyjrzenie się tej sprawie i jej wyjaśnienie. - Nie znajduję powodów, dla których poprzedni dyrektor miałby być odwołany skoro to gospodarstwo ma takie osiągnięcia.

Przypomnijmy że w połowie września Przemysław Kubów, z wykształcenia politolog, dotychczas zastępca kierownika strefy parkowania w Opolu, został powołany przez dyrektora Lasów Państwowych w Katowicach na p.o. dyrektora gospodarstwa rybackiego w Niemodlinie (to jednostka LP). Równocześnie z funkcji nagle odwołano specjalistę od ryb Marka Adamusa, związanego zawodowo z tym gospodarstwem od 40 lat.

- Z niepokojem i zaskoczeniem przyjęliśmy tę decyzję. Marek Adamus cieszy się uznaniem w branży, m.in. jako członek zarządu naszej grupy i ogólnopolskiej organizacji Pan Karp. Obecnie do prowadzenia gospodarstwa rybackiego, przy mocno ograniczonych możliwościach sprzedaży żywej ryby, potrzebne są wypracowane kontakty, duże doświadczenie w negocjacjach handlowych oraz podejmowanie dobrych decyzji na przyszłość - komentuje Jakub Roszuk, prezes Rybackiej Lokalnej Grupy Działania "Opolszczyzna". - Zmieniające się warunki klimatyczne wymagają również wiedzy środowiskowej i ichtiologicznej, aby zapewnić rybom najlepsze warunki i dobrostan - dodaje.

Roszuk podkreśla, że opolska grupa powstała w oparciu o prężną działalność m.in. państwowych gospodarstw w Niemodlinie i Krogulnej i jest stawiana w kraju za przykład dobrego i przyszłościowego funkcjonowania gospodarstw karpiowych.

Na około 1700 ton ryby wyhodowanej każdego roku na Opolszczyźnie około 300 ton jest z Niemodlina, a około 400 ton z Krogulnej. Tam także ma dojść do zmiany na stanowisku dyrektorskim, niezrozumiałym dla przedstawicieli opolskiej grupy rybackiej. Funkcję Janusza Preuhsa, który odszedł na emeryturę, docelowo ma objąć nowa w tym gospodarstwie - Renata Olszewska (kandydująca z listy PiS do rady powiatu opolskiego), obecnie zastępca dyrektora w Krogulnej, wcześniej pracująca w Agencji Modernizacji i Restrukturyzacji Rolnictwa.

Zapytaliśmy Przemysława Kubowa o kompetencje i doświadczenie, proces rekrutacji na to stanowisko, aktualną sytuację i wizję zarządzania gospodarstwem.

Nie udzielił odpowiedzi na żadne z tych pytań. Odesłał do rzecznika Lasów Państwowych w Katowicach. Powiedział jedynie, że przez trzy miesiące będzie pełnił obowiązki dyrektora. Uznał też, że nie jest kompetentny do udzielenia wyjaśnień opinii publicznej.

Marek Mróz, rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych dodał, że dyrektor gospodarstwa w Niemodlinie nie ma rzecznika prasowego.

W e-mailu napisał, że "Pan Przemysław Kubów oprócz ukończenia kilku kierunków studiów wyższych, zdobył również dyplom MBA w Wyższej Szkole Menadżerów w Warszawie (wg informacji ze strony internetowej prawidłowa nazwa to "Wyższa Szkoła Menedżerska w Warszawie - red.). Ukończył także studia podyplomowe w WSP w Warszawie o specjalności: Komunikacja w biznesie. Prowadził szkolenia jako coach właśnie z tego zakresu, a także zajmował się szkoleniami sprzedażowymi, motywacyjnymi oraz skutecznymi formami negocjacji. Swoją karierę zawodową rozpoczynał w firmach sektora sprzedaży zajmując się m.in. negocjacjami z kontrahentami. Ma też doświadczenie w pracy zarówno w administracji rządowej jak i samorządowej".

Rzecznik LP wyjaśnił też zasady tego powołania: "W Lasach Państwowych rekrutacja na kierownicze stanowiska odbywa się poprzez analizę dorobku kandydata, wiedzy, umiejętności i doświadczenia zawodowego popartego zdobytymi certyfikatami i dyplomami w drodze nominacji i powołania przez dyrektora. W wypadku Pana Przemysława Kubowa decyzje o jego nominacji zgodnie ze strukturą LP podjął dyrektor RDLP w Katowicach".

"Na pytanie dotyczące kondycji finansowej i organizacyjnej GR w Niemodlinie, odpowiedzi będzie można udzielić dopiero w późniejszym terminie, po przygotowaniu bilansu otwarcia, a być może dopiero po audycie zewnętrznym gospodarstwa" - napisał Marek Mróz i dodał, że "wyniki bilansu i audytu, będą miały wpływ na sposób zarządzania gospodarstwem rybackim".

Przypomnijmy, że ta decyzja personalna dyrektora LP w Katowicach została krytycznie przyjęta przez załogę gospodarstwa, która napisała list otwarty z prośbą o interwencję m.in. do opolskich posłów i senatorów, przedstawicieli rządu nadzorujących Lasy Państwowe, opolskich samorządowców z gminy Niemodlin, powiatu opolskiego i województwa opolskiego, ale też premiera RP.

Antoni Konopka z zarządu województwa ocenia, że to kolejny przykład obsadzania polityków na kierownicze stanowiska merytoryczne, na których powinny liczyć się kompetencje.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska