Popielica, orzesznica i koszatka to małe gryzonie należące do popielicowatych, na poszukiwanie których na terenie opolskiego parku krajobrazowego wyruszyli biolodzy z UO: dr Grzegorz Hebda i mgr Magdalena Cielniak na zlecenie urzędu marszałkowskiego w Opolu.
- Naszym zadaniem jest odszukanie stanowisk występowania tych leśnych gryzoni. Nie bez przyczyny wybrano właśnie ten park krajobrazowy, bo na jego terenie występują dojrzałe lasy liściaste i mieszane, będące naturalnym siedliskiem popielicowatych. Dotychczas takie badania nie były w województwie prowadzone. Z naszego rozeznania wynika, że możemy spodziewać się potwierdzenia obecności popielicy i orzesznicy, ale koszatki od 50 lat nie widziano w naszym województwie - mówi dr Grzegorz Hebda.
Pomysł na weekend. Bunkry i strzelnica w Lasach Barucickich....
Prace rozpoczęły się od rozwieszenia w lesie budek dla popielicowatych (pojawiły się już w okolicy rezerwatu Lubsza w Nadleśnictwie Brzeg oraz nad Odrą w Nadleśnictwie Opole). Przypominają te dla ptaków, ale zamiast okrągłego otworu z przodu od strony pnia drzewa mają niewielki, wystarczający do wślizgnięcia się przez te małe ssaki i założenia gniazda. - Budki są jedną z metod wykrywania obecności tych zwierząt w opolskich lasach. Są także metodą czynnej ochrony, polepszającą warunki bytowania przez tworzenie puli nowych schronień letnich - argumentuje dr Hebda.
Oprócz tego biolodzy będą sprawdzać w kilkudziesięciu wskazanych przez zleceniodawców projektu miejscach ślady obecności gryzoni (wypatrując charakterystycznie ogryzionych owoców buka, które są ich pożywieniem). Naukowcy planują podsumować i przedstawić wyniki projektu jesienią br. Ich zadaniem jest m.in. wskazanie najistotniejszych zagrożeń i możliwości ochrony i zachowania badanych populacji.
Popielicowate są objęte ochroną gatunkową. Znaleźć je można na czerwonych listach gatunków zagrożonych wyginięciem, a popielicę i koszatkę - w krajowej czerwonej księdze.
Ograniczanie przez człowieka naturalnych siedlisk powoduje spadek ich liczebności lub eliminację. Do życia potrzebują mieszanego liściastego starodrzewia - żywią się owocami buka, żołędziami, orzeszkami grabu i lipy, także dzikimi wiśniami, czereśniami, jabłkami, malinami i jeżynami. Prowadzą nocny tryb życia, głównie wyłącznie w koronach drzew, w których dziuplach zakładają gniazda i rozmnażają się. Na ziemię - co pokazały badania - schodzą niechętnie i nie są w stanie pokonać dużych odległości (np. popielica maksymalnie 46 m).
- Dlatego wielkopowierzchniowe wycinki w lasach i rozległe zręby ograniczają ich siedliska i uniemożliwiają wymianę osobników między izolowanymi populacjami - wyjaśnia dr Grzegorz Hebda.
Od wczesnej jesieni od później wiosny zapadają w hibernację pod ziemią (najchętniej przy wykrotach, pniach, korzeniach). - Jako gatunki owocożerne w lasach koewoluwały z roślinami drzewiastymi, mogły odpowiadać np. za powstanie mechanizmów obronnych drzew przed zgryzaniem nasion. Z drugiej strony, w okresie lęgowym ptaków są czasem poważnymi drapieżnikami ptasich lęgów, pełniąc silną role selekcyjną u dziuplaków. Stąd ich rola w funkcjonowaniu ekosystemów leśnych jest większa niż by można sądzić - podsumowuje dr Hebda.

Książka pod choinkę Targi Książki we Wrocławiu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?