Powiat Nyski. Jest zgoda na przejęcie PKS przez powiat

Klaudia Bochenek [email protected] 77 44 80 041
Prezes nyskiego PKS Stanisław Arczyński. (fot. archiwum)
Prezes nyskiego PKS Stanisław Arczyński. (fot. archiwum)
Radni jednogłośnie poparli działania starostwa. Nie znaczy to jednak, że odbyło się bez dyskusji.

Teraz czekamy tylko na decyzje ministerstwa w tej sprawie i w komisjach merytorycznych przystąpimy do opracowywania planu działania - zapowiedział Mirosław Aranowicz, przewodniczący rady powiatu nyskiego tuz po piątkowej (26 marzec) sesji, na której podjęto w tej sprawie uchwałę.

Zobacz: Nyski PKS będzie sprywatyzowany?

Radni byli jednomyślni, ale nie znaczy to, że obyło się bez dyskusji. Pytano o wizje funkcjonowania spółki, program naprawczy, finanse. Do tablicy wywołano również prezes nyskiego PKS Stanisława Arczyńskiego, który pracuje właśnie nad owym planem naprawczym.

- Spółka przynosi straty, ale inaczej być nie może, skoro na 300 kursów aż 262 są nierentowne - wyliczył Arczyński. - Gdyby w takiej sytuacji przejąłby nas prywaciarz, to prawdopodobnie wszystkie nieopłacalne od razu by zlikwidował.

Przejmując PKS starostwo kieruje się jeszcze tym, że w oparciu o unijne dyrektywy powstaje już projekt ustawy, która nałoży na powiaty obowiązek zorganizowania transportu dla mieszkańców. Zatem pieniądze na to tak czy inaczej trzeba będzie wydać.

Zobacz: Opolskie powiaty przejmują PKS-y

Wszystko wskazuje na to, że do utrzymania nowej powiatowej spółki dołożą się wszystkie gminy. W ubiegłym tygodniu rozmawiano o tej sprawie na konwencie wójtów i burmistrzów. Niektórzy z nich wyrazili już wstępną zgodę. I tak wydają co roku po kilkaset tysięcy złotych na zapewnienie transportu na swoim terenie. Teraz te pieniądze będą mogły zasilić kasę nyskiego PKS.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska