Po nabożeństwie ekumenicznym, przy kawie i ciastkach, wspominali dni katastrofy. Niektórzy z wielkim poczuciem humoru.
- Nie mam powodów do narzekań, bo w mieszkaniu miałem zaledwie 15 cm wody... od sufitu - żartował Bronisław Olewski.
Zobacz**Zdjęcia z powodzi tysiąclecia**
Powodzianie z Pasieki spotykają się zawsze w rocznicę wielkiej wody.
- Nie sposób o niej zapomnieć, bo dla mnie i wielu moich sąsiadów było to najbardziej traumatyczne wydarzenie życia - mówił Andrzej Pasierbiński. - Połączyło nas specyficzną więzią. Dzięki niej łatwiej nam dziś walczyć wspólnie z kolejnym nieszczęściem, jakie szykuje nam nie los, ale włodarze Opola - wyjaśniał, nawiązując do planów poprowadzenia przez Pasiekę trasy średnicowej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?