Pożar marketu 'Delikatesy Centrum' w Zawadzkiem

Radosław Dimitrow
Radosław Dimitrow
Radosław DImitrow
Ogień w markecie wybuchł przy stoisku z kwiatami. Straty wynoszą setki tysięcy złotych.

Pożar w "Delikatesach Centrum" wybuchł dzisiaj w nocy. Zapaliło się stoisko, w którym sprzedawane były kwiaty. Jak wynika ze wstępnych ustaleń, przyczyną pożaru było zwarcie w zasilaczu jednej z kas fiskalnych.

Ogień zdążył strawić całe stoisko z kwiatami i część stanowisk, gdzie kasowany był towar. Na szczęście pożar w porę ugasili strażacy.

- Straty wynoszą kilkaset tysięcy złotych - mówi Marek Stodółka, właściciel marketu. - Duża część towaru jest nadpalona lub brudna z sadzy i nie nadaje się do sprzedaży. Ściany budynku są w środku czarne, więc wszytko trzeba go wyremontować.

W budynku zatrudnionych jest blisko 30 osób. Właściciel zapowiada, że wyremontuje obiekt i market znów będzie otwarty. Sklep był ubezpieczony.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska