Pożar w Prószkowie. Lokatorzy mogą wrócić do swoich mieszkań

Artur  Janowski
Artur Janowski
Ogień w kamienicy na placu gen. Zawadzkiego zauważyła w piątek tuż po godzinie 22 jedna z lokatorek, która zaalarmowała pozostałych mieszkańców, a ci z kolei straż pożarną.
Ogień w kamienicy na placu gen. Zawadzkiego zauważyła w piątek tuż po godzinie 22 jedna z lokatorek, która zaalarmowała pozostałych mieszkańców, a ci z kolei straż pożarną. Mario (o)
Nadzór budowlany zgodził się na dalsze użytkowanie kamienicy, która płonęła w nocy z piątku na sobotę.

Ogień w kamienicy na placu gen. Zawadzkiego zauważyła w piątek tuż po godzinie 22 jedna z lokatorek, która zaalarmowała pozostałych mieszkańców, a ci z kolei straż pożarną.

Niestety, w wyniku pożaru jedna osoba uległa zaczadzeniu. Mimo długiej akcji ratowniczej życia 46-letniej kobiety - lokatorki mieszkania gdzie pojawił się ogień - nie udało się uratować.

Przeczytaj też: Tragiczny pożar w Prószkowie. Jedna osoba nie żyje [nowe informacje]

Lokatorzy kamienicy noc spędzili poza domem, ale dziś mogli już wrócić do mieszkań. Zezwolił na to nadzór budowlany.

- Mieszkanie gdzie pojawił się ogień jest zniszczone, a uszkodzony został także lokal pod nim, ale w nim akurat nikt nie teraz mieszkał - opowiada Róża Malik, burmistrz Prószkowa, która była na miejscu tragedii.

Prawdopodobną przyczyną pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej, dokładne okoliczności pożaru wciąż wyjaśnia policja i prokuratura.

Dziewięć zastępów straży pożarnej gasiło pożar, który wybuchł około 22.00 w mieszkaniu na poddaszu budynku przy pl. gen. Zawadzkiego w Prószkowie.

Pożar w kamienicy w Prószkowie. 13 osób ewakuowanych, jedna nie żyje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska