Praca na wakacje. Ile można zarobić?

Operatora magazynu w Krapkowicach szuka na wakacje znany producent artykułów papierniczych dla gospodarstw domowych. Wymaga uprawień do wykonywania tej pracy, co najmniej zawodowego wykształcenia, a w zamian oferuje umowę na czas określony oraz wynagrodzenie... uzależnione od kwalifikacji.

W Brzegu piekarnia poszukuje na wakacyjny sezon sprzedawcy z ważną książeczką sanepidowską. Płacy autorzy ogłoszenia też nie podaje.

Deficyt sprzedawców dostrzec nietrudno, skoro na co drugim sklepie - bez względu na asortyment - wisi ogłoszenie o chęci zatrudnienia.

Najbardziej poszukiwani są sprzedawcy i to różnych towarów

Osoba z doświadczeniem w w lepieniu pierogów i przygotowywaniu krokietów, pracując popołudniami i w weekendy w Opolu może podczas wakacji zarobić 15 zł brutto za godzinę. 15,50 zł brutto pracodawca jest gotów zapłacić też za pracę przy inwentaryzacjach. Oferta obejmuje całe województwo.

„Specjalnie” do uczniów (od 16. roku życia) skierowana jest oferta pracy na posadzie „telefonicznego doradcy klienta”.
Takiemu „młodemu” firma z Opola chce płacić za godzinę 13 zł brutto i gotowa jest wypłacać wynagrodzenie nawet dwa razy w miesiącu. Kusi też dodatkową kartą rabatową, „świeżymi owocami za darmo” oraz „naprawdę porządną atmosferą, bez korpozasad”.

Generalnie z przeglądu ogłoszeń ofert wakacyjnych wynika, że większość firm gotowa jest płacić więcej niż ustalona w Polsce minimalna pensja, czyli 13 zł brutto za godzinę. Niektórzy podają stawki „na rękę” - 10 - 12 zł, żeby kandydat nie musiał liczyć sam.

Roman Zemanek z Okręgowego Inspektoratu Pracy w Opolu wyjaśnia, że zgodnie z prawem umowę zatrudniana osoba powinna otrzymać przed dopuszczeniem do pracy. Musi też wcześniej przejść przeszkolenie i wykonać badania. Także podejmujący pracę na umowy o dzieło czy umowy-zlecenie powinni domagać się omówionych warunków (czasu pracy, liczby godzin, terminu zapłaty wynagrodzenia) na piśmie. Dzieci od 16 do 18 roku życia nie mogą pracować dłużej niż 8 godzin, ani w nocy, ani przy sprzedaży alkoholu.

Piotr Habowski, dyrektor Akademickich Inkubatorów Przedsiębiorczości w Opolu podpowiada, że wakacje to dobry czas dla studentów na zalezienie pracy sezonowej w zawodzie, który chcą wykonywać, a jeszcze lepszy na spróbowanie się w prowadzeniu własnego biznesu. - W usługach wyniki finansowe we własnej firmie można mieć już po miesiącu - przekonuje.

Jak pokazują wyniki Barometru ManpowerGroup Perspektyw Zatrudnienia, 88 procent firm w Polsce deklaruje wzrost zatrudnienia lub stabilizację w ilości etatów w trzecim kwartale 2017 r. W 7 z 10 badanych sektorach w kraju miejsc pracy ma przybywać, ale już nie o tyle, co we wcześniejszych kwartałach i w ostatnich dwóch latach. Pracodawcy mają ostrożnie optymistyczne plany dotyczące zatrudnienia w okresie lipiec-wrzesień. Spośród przebadanych w Polsce pracodawców, 14 proc. przewiduje zwiększenie całkowitego zatrudnienia, 5 proc. zamierza redukować etaty, a 74 proc. nie planuje zmian personalnych w najbliższym kwartale.

Najwięcej miejsc pracy ma powstać w budownictwie, handlu detalicznym i hurtowym oraz w transporcie, logistyce i komunikacji. Spadek zatrudnienia spodziewany jest w energetyce, gazownictwie, wodociągach oraz finansach i ubezpieczeniach.

Jaka praca w wakacje?